Bun B: "Od kiedy odszedł Pimp C, nie czułem przyjemności z robienia muzyki"
Bun B to bez wątpienia jedna z największych legend południowego rapu. Przez lata, wraz z Pimpem C, tworzył w ramach kultowego duetu UGK, a po śmierci kompana postawił na karierę solową. W ostatnim wywiadzie dla HipHopDX powiedział, że odejście kolegi z zespołu sprawiło, że podczas tworzenia nowych numerów przez długi czas czegoś mu brakowało.
"Nie czułem przyjemności z tworzenia muzyki, od kiedy odszedł Pimp C" - przyznał Bun. "Teraz, kiedy mogę ją robić z przyjaciółmi, i nie obejmują mnie żadne kontrakty, robię ją, bo chcę, a nie dlatego, że muszę. Jest to więc dla mnie inne doświadczenie. Muszę mieć z tego radość, bo inaczej po prostu nie chcę tego robić" - dodał.
W tym samym wywiadzie raper przyznał, że ma kilka projektów w drodze. "Pracuję aktualnie z Mannie Freshem nad całym albumem, ale też z innymi producentami. Cool & Dre, mam z nimi trochę numerów. Zaczęliśmy płytę przed pandemią i teraz zależy tylko od nas, kiedy do niej wrócimy. [...] Wciąż mam dużo muzyki od Big K.R.I.T.'a, z której można zrobić album, a którą nagraliśmy kilka lat temu. Chcę po prostu być aktywny, wiem że z Zaytovenem mam parę kawałków."
Pozostaje zatem czekać na nowe projekty od legendy Houston. Ostatni krążek, wydany w tym roku "Mo Trill", w całości wyprodukowany przez Cory'ego Mo, możecie sprawdzać na serwisach streamingowych.