Jim Jones uratował życie swojego fotografa!

kategorie: USA, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2022-01-05 11:00 przez: Bartosz Skolasiński (komentarze: 9)

Można powiedzieć, że Jim Jones to prawdziwy bohater. Ostatnio jego przyjaciel i fotograf Jerry Flete był gościem serwisu Inside Edition. Opowiedział w nim o niebezpiecznej sytuacji, jaka mu się przydarzyła i o tym, że to dzięki Jonesowi wciąż żyje.

Wszystko wydarzyło się podczas podróży Jima Jonesa i Jerry'ego Flete'a na Florydę w związku z eventem promującym Capo Coin, kryptowalutę członka Dipset. "Po prostu odpoczywaliśmy podczas przerwy w pracy. [...] To wszystko wydarzyło się tak szybko. Obudziłem się, gdy Jim uciskał moją klatkę piersiową i mówił 'Obudź się, obudź się'. On uratował mi życie. Jestem tu dzięki niemu" - powiedział Flete.

"Widziałem jak Flee siedzi i coś było z nim nie tak, jakby się krztusił. Nie mógł oddychać, wywracał oczami i dostał jakiegoś ataku. Nie wiedziałem, co się dzieje, przeraziłem się" - powiedział Jones. Nie myśląc długo, ruszył by pomóc przyjacielowi. Okazuje się, że w dzieciństwie nauczył się, jak zrobić sztuczne oddychanie. "Kiedy byłem młodszy, musiałem chodzić na naukę reanimacji i wszystkich rzeczy z tym związanych dla mojej siostry, która jest chora na serce. Cała rodzina musiała chodzić na te lekcje, zanim ona mogła wrócić do domu, kiedy była jeszcze dzieckiem."

Okazuje się, że umiejętności nabyte w dzieciństwie przydały się w dorosłym życiu. "Wydaje mi się, że wszystkie te lekcje zostały mi w pamięci do dzisiaj, bo pamiętam dokładnie wszystko, co mi powiedzieli, by robić w określonych sytuacjach. "[...] Na początku byłem zdenerwowany jak każdy inny. Potem coś się we mnie przestawiło, na zasadzie bierz się do tego. Przywróciłem go do życia" - powiedział Jones.

How Jim Jones Saved His Photographer’s Life

Tagi: 

M. O. P.
Najsłabsze ogniwo "dispów". Jak dla mnie Juelz Santana jest tam nr 1.
Anonim
Jim jest spoko, najsłabszy to ten co się na psach rozjebał jak tede.
Lil sqqa
Kto się rozjebał na psach?
Anonim
Freekey Zekey rzekomo. Go to można nie znać znając Dipset, bo nie był tam wiodącą postacią. Takie coś znalazłem kiedyś na zagranicznych - ,,Zekey was called in during the trial, and although he didn't name drop anyone or point any fingers, he was still called a snitch for his courtroom conduct."
Anonim
Jak Cie to interesuje to ,,Paperwork Suggests Dipset Member Freekey Zekey Is A Government Informant" wpisz w google to Ci znajdzie ten artykuł czy jak to nazwać i tam na dole czerwone zdanie to jest odnośnik do drugiego o tym samym tylko z jego punktu widzenia.
M. O. P.
Może i jest spoko. Ale jego rap jest bardzo słaby. A na psach to nie jeden się rozje..ł z tych ala uliczników. Nawet taki popularny Eminem po odpowiedzi na diss nasłał na typa prawników - żenujące.
Wayne Gretzky
jak jim przez ostatnie pare lat zrobil taki proges, ze przeskoczyl dwa razy camrona a zwlaszcza przecpanego Juelza XD
Hahah
Progres? Żenujący rap. Daleko mu do Camrona czy Santany.
Anonim
W necie widzę każdy szytwny git

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>