Peja emocjonalnie komentuje 25-lecie debiutu Slums Attack

kategorie: Polska, Hip-Hop/Rap, Klasyka, News
dodano: 2021-09-05 18:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 8)

Dziś mija 25 lat od premiery debiutanckiego albumu Slums Attack - z tej okazji Peja podzielił się szczerym i osobistym wpisem, który zarówno daje do myślenia jak dodaje motywacji do realizowania swoich pasji.



"Był rok 1996. Za kilka dni miałem skończyć 20 urodziny. Pół roku wcześniej zmarł mój ojciec, po którym zostało mi kilka zdjęć, osobistych rzeczy, wspomnień oraz mocno zadłużone mieszkanie bez prawa najmu w jednej z jeżyckich kamienic przy ulicy Staszica. Rok wcześniej porzuciłem sport, z którym wiązałem wielkie nadzieje. W tym samym roku chwyciłem Boga za nogi stając na scenie u boku Ice-T. Nie zmieniało to faktu, iż wchodząc w tzw. wiek dorosły miałem wrażenie, że dla mnie życie się skończyło w momencie gdy zdałem sobie sprawy jak niewielkie perspektywy mam przed sobą. Słuchając Ready to Die oraz Illmatica czekałem na ostateczny moment, który popchnie mnie na skraj desperacji w konsekwencji czego wpadnę w jeszcze większe bagno. Zamiast tego podjąłem próbę zrobienia czegoś na własną rękę mocno inspirowany muzyką, która od zawsze towarzyszyła mi w najgorszych momentach. Aż do tego momentu nic nie było wiadome. Bez względu na to co wydarzyło się potem już po wydaniu tej kasety przyznam, że był to początek nowej drogi. Drogi, która zaprowadziła mnie do domu z prawdziwego zdarzenia. Dziś robię zdjęcie tej kasety w domu, który daje mi poczucie bezpieczeństwa i motywuje do ciężkiej pracy. Pracy bez której ta przebyta droga byłaby niczym innym niż jazdą bez trzymanki. Hmmm. Może właśnie była tylko tym i niczym więcej? Młodym artystom życzę jak najmniej wybojów na drodze do świata wielkiej muzyki. Doceńcie ogrom zmian zarówno realiów jak i postępu technologicznego, które pchają Wasz talent na sam szczyt. Dziś cieszę się, że przecierając pewne ścieżki sam mogę po tylu latach korzystać z wszystkich dobrodziejstw zwykłej codzienności i robić muzykę o jakiej zawsze marzyłem. 25 lat temu niekoniecznie byłem pewien swego o jutrze nie wspominając. I choć dziś nadal nie jestem pewien swego to wiem, że ta ćwiara nie została zmarnowana!" - możemy przeczytać na fanpage'u rapera (cały post załączamy na dole newsa).

Poniżej przypominamy nasz ubiegłoroczny wywiad z Peją, który przeprowadził Hirek Wrona.

Tagi: 

Nasir
Szkoda, że Rysiek wchodzi w tyłek każdemu młodemu hip popowcowi. Jego płyty są coraz gorsze. Bardziej ma szacunek za stare czasy. Bo na chwilę obecną polska ma wpip lepszych MC
Pato na koszulkach
Gowno prawda. Jego plyty nie sa coraz gorsze, chyba ze skonczyles sluchac na DDA. Te nowe albumy z Magiera to klasyki w dniu premiery
Miami stick drill
Ktoś tam wyżej o młodych, właśnie do pewnego momentu dinozarury były dość zdystansowane a nagle, nie wiem kto to zaczął, ale nadszedł taki moment że nagrywają z każdym, z byle kim oby nagrać. Multi słabo ale że nagrał z kazem i igim (chociaż też nie przepadam, za kazem szczególnie) to pół biedy. Niektórzy z gorszymi whackami nagrywają i to jest beka że głównie Peja obrywa za nagrywanie z młodymi. Kali coś tam najpierw do żapsona miał problem teraz mówi że mógł by z nim album nagrać... A RPS legenda, pl już dawno nie słucham ale Rycha szanuje w ch. Nawet nie słuchając już pl sprawdzałem jego płyty do ,,Remisja" następne mi umknęły ale jakieś tracki słyszałem i te z 2050 były niezłe.
Nasir
Szczególnie ar 15 i Ricardo. Klasyki hahahaha.
Anonim
Dla Ciebie pewnie jest klasykiem partyjny przekaż od byłego listonosza menela albo kali ze swoimi antynaukowymi farmazonami.
90'S
Dziecko ile Ty masz lat 12,15,16, jak się nie podoba nowe albumy Peji to nie słuchaj rzecz gustu widać po twoich komentarzach nie słuchasz Peji od początku jego kariery od pierwszej produkcji Slums Attack jesteś takim słuchaczem jak prawie każdy nie spodoba się to od razu pierdolisz takie pierdoly że nowe albumy jego są zjebane jak nie jesteś wielkim fanem jego muzyki twoja sprawa u mnie wyglada to inaczej ja od początku jestem fanem Peji/Slums Attack kiedyś Slums Attack inaczej brzmiał za czasów Dj Decksa teraz inaczej ma się sprawa bo są produkcje Magiery chociaż wolę jego twórczość za WhiteHouse chociaż teraz też jest ok.
ODB RIP
Owszem, jego albumy są coraz gorsze. Ja nie jestem raperem a dam sobie reke i nawet głowe odciąc, ze napisze lepsze teksty. Nagrają dzisiaj z byle kim, aby robił zasięgi, nie bez powodu nazywa sie to BIZNES muzyczny... a hipokryzja swoją drogą
Kowalski1989
Te nowe płyty Rycha już mi tak dobrze nie wchodzą jak te stare

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>