Peja i donGURALesko wspólnie na bicie Magiery! Klip do "Flow Must Go On"

Hahahaha, kiedyś nie do pomyślenia. Kto pamięta ten konflikt pod koniec lat 90. i głupie wywiady z obydwu stron w Klanie :)

Miło usłyszeć dwóch reprezentantów Poznania z dwóch innych dzielnic Jeżyc i Grunwaldu, kiedyś był beef a teraz co ja widzę wspólny kawałek brawo , tylko do tej pory nie mam pojęcia dlaczego rozeszły się drogi Peji i Dj Decksa.

Spoko kawałeczek. Wiadomo, że najlepsze lata chłopaki mają za sobą. Szczególnie Gural. Jego ostatnie płyty są jak dla mnie kiepskie.

Dla mnie złoty okres na takie komitywy był w pierwszym dziesięcioleciu obecnego wieku.Te wszystkie obecne wspólne numery już za bardzo pachną taką.. formalnością. "Na żywo z Poznania" - ten numer tak kopał, że lokalni dilerzy nie mieli takich saszetek,by to przewyższyć.A stoprocent jak zobaczyłem pierwszy raz,to oczy miałem jak sowa w pełni.Dla kogoś takiego jak ja,gdzie z tą kulturą był od końca lat dziewięćdziesiątych (to nie tylko słuchanie i zdobywanie kaset,ale historii i smaczków z życia każdego z idoli) to było coś niesamowitego.Naprawdę,jestem szczęśliwy, że mogłem żyć w tych czasach,kiedy to wszystko powstawało.Z tego jestem bardzo dumny.A to co raperzy zrobili potem - z tego już nie..