Peja w ostatnich dniach urządził parę dużych Q&A, w których poruszył parę ciekawych wątków. Raper zdradził co myśli o twórczości takich postaci jak Śliwa, Kaczy Proceder, WdoWA, Kabe, Zbuku, Kaliber 44 czy Jano PW. Oprócz tego, autor "Ricardo" zdradził parę ciekawostek i szczegółów dotyczących nowej płyty oraz wskazał najlepszą polską płytę rapową z 2020 roku.

Peja ujawnił, że chętnie nagrałby m.in. z Kaczym Proceder, Zbukiem, Jano PW, Nullo czy Fokusem. Poza tym spropsował m.in. Miłego ATZ, Kaliber 44, WdoWę czy Filipka, a jako najlepszy polski rapowy album 2020 roku wskazał "Pachnę ogniem" Lukasyno. Z drugiej strony raper przyznał, że nie ma większych szans na jego współpracę z DJ Decksem, a twórczości Śliwy z którym kiedyś współpracował nie sprawdza od dłuższego czasu.

Co do "Ricardo", Peja uważa go za swój najlepszy krążek oraz nie potrafi wskazać swojego ulubionego numeru, ponieważ całość bardzo mu się podoba. Wiemy również, że raper nie miał problemu z gościnkami - wszyscy, których zaprosił dograli się.

Poniżej załączamy pełne Q&A z ostatnich dni, z których dowiecie się m.in. czy Peji przeszkadza popularność oraz czy kiedykolwiek fani podchodzili pod jego dom na Jeżycach. Raper odniósł się także do możliwości współpracy oraz swoich relacji m.in. z Hemp Gru, Eldo, Kastą, DJ-em Decksem czy Liroyem, ocenił szansę na wspólny album z Young Igim i Kazem Bałagane oraz zdradził co myśli o zdobyciu 2 statuetek za Singiel Dekady przez Palucha na ostatniej gali Popkillerów.

Sprawdź też: Popkillery 2021 - glosowanie (spis kategorii)