Kali dziękuje fanom za wsparcie i zdradza swoje plany na 2021
Niedawno sensacje wzbudziło długie oświadczenie Kaliego, w którym raper ogłosił zakończenie kariery muzycznej. Komentowało je sporo osób, w tym między innymi Paluch, czy Peja. Dziś raper przerwał ciszę, dziękując fanom za wsparcie. Szef GM ogłosił też jak wyglądają jego plany na przyszły rok oraz pod jakim warunkiem wróci do muzyki.
"Dziękuję Wam z całego serca za ogrom wiadomości i masę pozytywnej energii przesłanej mi na przestrzeni ostatnich dni. Nie zabrakło też wzruszeń. Znowu poczułem, że jak kiedyś, tworzymy kolektyw miliona serc. Może nadszedł odpowiedni moment, żeby tą relację odbudować... Nie martwcie się Kochani, póki żyję Was nie zostawię i czy będzie to esej, poezja, felieton, proza czy każda inna forma posługiwania sie słowem to możecie być pewni, że nie poprzestanę. Szczególnie teraz gdy świat staje się coraz mniej przyjaznym miejscem. Możliwe, że moja misja przybierze inną formę. Od muzyki i rapowania muszę co najmniej odpocząć co nie jest ani deklaracją powrotu po czasie ani definitywną ucieczką od tego co kocham dalej całym sercem. Musze przemyśleć wiele spraw. Potrzebuję na to czasu. Skłamałbym jeśli powiedziałbym, że wiem co będzie dalej. Nie wiem. Zawsze robie to co czuję i podpowiada mi serce. Mam świadomość, że w pewnym sensie karam Was i sam siebie, bo kartka jest moim najstarszym przyjacielem jakiego mam. Wy jesteście moimi przyjaciółmi a ja jestem Waszym dłużnikiem. Pamiętajcie o tym i jeśli poczujecie potrzebę odezwania sie do mnie - nie zwlekajcie. Nie wiem jak to będzie i nie umiem sobie tego nawet wyobrazić..." - pisze Kali na swoim fanpage'u. - "W przyszłym roku dostaniecie ode mnie kontynuację powieści Krime Story i autobiografię, nad którą pracujemy już od roku. Pokładam też duże nadzieje w filmie. W moim wieku wypadało by już wybudować dom a przy nim zasadzić drzewo. Umówmy się tak, że jak je zasadzę, to usiądę pod nim i zapytam siebie czy chce wrócić do szalonego świata muzyki. Możemy się tak umówić? Kocham Was wszystkich całym sercem. Dziękuję za akcję. Póki co lecimy dalej z HUCPĄ."
Siema Mordki. Dziękuję Wam z całego serca za ogrom wiadomości i masę pozytywnej energii przesłanej mi na przestrzeni...
Opublikowany przez Marcina "Kaliego" Gutkowskiego Czwartek, 3 grudnia 2020