Ice Cube odpowiada na krytykę i tłumaczy współpracę z Donaldem Trumpem
Ice Cube po zwycięstwie aktualnego prezydenta Stanów Zjednoczonych dał się poznać jako jego zagorzały przeciwnik. Tydzień temu, jedna z pracownic administracji Donalda Trumpa ujawniła, że raper wspiera program socjalny, który służy prezydentowi przy kampanii prezydenckiej. Spowodowało to, że na legendę Zachodniego Wybrzeża spadła fala hejtu ze strony jego fanów. Były członek N.W.A postanowił wyjaśnić sytuację w 8 minutowym filmiku na swoim Twitterze oraz odnieść się do niej w krótkim wywiadzie udzielonym CNN.
Jak ogłosiła Katrina Pierson, Ice Cube wsparł tak zwany Platinium Plan, czyli szeroko zakrojony plan socjalny i ekonomiczny, mający wspierać czarną społeczność, który stanowi część kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa. Po tym na rapera z Zachodniego Wybrzeża spadła fala hejtu, w której fani wytykali mu hipokryzję, przypominając m.in. jego numer z 2018 roku, "Arrest The President". W tym samym czasie została odwołana również wizyta Ice Cube'a w programie CNN, Prime Time, prowadzonej przez dziennikarza Chrisa Cuomo. Koniec końców, raper i włodarze stacji doszli do porozumienia, skutkiem czego były właśnie wyjaśnienia autora "Fuck The Police" podczas wspomnianego programu.Shoutout to @icecube for his willingness to step up and work with @realDonaldTrump Administration to help develop the #PlatinumPlan
— Katrina Pierson (@KatrinaPierson) October 13, 2020
ICYMI: https://t.co/V0qOAp0lwR
Leaders gonna lead, haters gonna hate. Thank you for leading!
Ice Cube przyznał, że rozmawiał z przedstawicielami obu kandydatów na prezydenta, którym przedstawił swój program społeczny "Contract With Black America". Program ten zawiera postulaty czarnej społeczności oraz solucję na problemy z którymi się boryka. Powodem dla którego raper był bardziej skłonny do współpracy ze sztabem Donalda Trumpa było zaimplikowanie części tych postulatów do wspomnianego Platinium Plan. Raper zwrócił też uwagę na to, że to nie on był inicjatorem tych rozmów, a jego podejście wygląda tak, że będzie współpracował z każdym, kto wyrazi do tego chęć i nie ma nic przeciwko wobec pracy z obiema stronami.
Po dyskusji z Cuomo, Ice Cube podkreślił na końcu, że nie obiera niczyjej strony i określa siebie jako osobę niezależną. Przyznał również, że nie ufa żadnemu z kandydatów.
Raper pociągnął wątek swojego planu #CWBA w 8-minutowym filmiku na swoim Twitterze, w którym odnosi się do brutalności policji, sytuacji ekonomicznej czarnej społeczności oraz zaanagżowaniu w projekt sektora prywatnego i publicznego.