Te-Tris zdradził co przeraża go dziś w polskim rapie

kategorie: Polska, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2020-01-24 14:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 17)

Doskonale znany i lubiany Proceente ruszył z nową formułą wywiadów, w której odbywa z gośćmi luźne konwersacje testując przy okazji kraftowe piwka. Ukazały się już 3 odcinki "Chmielotoku", a w najnowszym w bardzo ciekawej rozmowie pojawił się Te-Tris. Nie zabrakło wątków rapowych, od WBW po współpracę z SoulPetem czy rozkminki na temat tego jak ma się u Teta łączenie muzyki i używek. Nie zabrakło także paru słów na temat dzisiejszego rapu.

Te-Tris stwierdza, że brakuje mu dziś kilku elementów, które budowały hip-hop dawniej, lecz w żaden sposób nie jest "dziadem kiedyś to było" i potrafi znaleźć w nowej szkole wiele interesujących rzeczy - pomaga mu w tym właśnie obycie i osłuchanie. "Cały ten dyskurs brnie w złe rejony kiedy staramy się to tak jaskrawie podzielić na trueschool-newschool, bo generalnie nie o to chodzi" - zaznacza raper.

Co jednak mu nie pasuje? "Przeraża mnie to, że jakaś część tej muzyki zmierza nieuchronnie w kierunku discopolo" - mówi Tet zauważając, że wraz z upopowieniem hip-hopu do głosu doszła nasza polska "biesiadność", co jest akurat złym połączeniem.

Pełen wywiad obejrzycie poniżej, wątek newschoolu zaczyna się w okolicach 65 minuty. Załączamy także wcześniejsze odcinki "Chmielotoku" - cykl rozmów Proceente ukazuje się w każdą niedzielę na specjalnym kanale Chmielotok.

Chmielotok - Rozmowy z Proceentem feat.TE-TRIS

Chmielotok - Rozmowy z Proceentem feat. VIENIO

Chmielotok - Rozmowy z Proceentem feat. RAU

Tagi: 

wTF
wrocmy do slynnego to nie jest hiphop, z tym ze fakty sa jakie sa. Jak jakis piewca autotuna, niby rapuje do jakiegos z pizdy trapu to to nie jest hiphop. nazwijcie to sobie trap hop, albo pop trap, hip pop, ale nazywajmy rzeczy po imieniu. Dajcie mi jeden nowy kawalek w ktorym ktos z "nowej szkoly" plynie po bicie, a nie duka jak peja na freestylach
Ziko
Zgadzam się w 100 % niech sobie robią muzykę jaka chcą ale niech to nazywają ja po imieniu a nie podpinając się pod kulturę w która nic nie wnoszą
Inicjator Uniwersum.
Też się dopisuję do listy, bo niewielu prawdziwych raperów powie tak prosto i wprost. Ostatnim był Ero.
hahaha
Nie zgodze sie co do jednego w zasadzie autotune to narzedzie jak vocoder ktorego wykorzystywal np. Roger Troutman. Nie ma nic zlego w korzystaniu z autotune, ale no wlasnie jest to ale bo dzisiaj hip hop to w zasadzie niczym sie nie rozni od disco juz w tej chwili, dodatkowo to cale pedalstwo bo inaczej tego nazwac nie mozna, kiedys raperzy otwarcie rzucali miesem, byla totalna bezkompromisowosc, jak nie pasowalo to sie pierdol. W sumie w US tez juz tego brakuje chociaz grupy jak Goodie Mob i ostatnio Cee Lo Green czy Big Gipp ostro jechali po pedalach, nie lubie mowic ze kiedys to bylo a teraz nie jest ale takie sa fakty, byla ta gangsta bujanka nawet jesli wiekszosc z tego to byl fake. Dzisiaj rap stal sie ugrzeczniony i reprezentuja go dzieci, rozpieszczone przez rodzicow, ktorzy buntujac sie siegaja po cpanie w wyniku czego co raz wiecej sie przekreca. Wiekszosc z tych mlodych nie zostanie zapamietana, to sa 5 minutowe twory, ilu z nich za 20 lat bedzie dalej gralo koncerty ilu z nich nadal bedzie mialo wiernych fanow ? pomimo ze starzy gracze nie maja sprzedazy jak w latach 90 i lata swietnosci maja za soba to mimo wszystko te plyty pozostaly ponadczasowe. Kto dzisiaj nagrywa muzyke w stylu CNN - T.O.N.Y, Tragedy Khadafi - Permanently Scared, Blaq Poet - Watch Your Back czy jak Cormega - TheTrue Meaning. Przeciez sluchajac tych numerow po latach przechodza ciary i czuc w tym ten klimat, i dzisiaj co ma to rekompensowac muzyka Migos czy Lil nas X ?
hahaha
dzisiaj to goscie pokroju asap rockiego maluja sobie paznokcie przeciez jakby do takich akcji dochodzilo kiedys to oni byliby outowani z tej sceny i dozywotnia banicja a dzisiaj takie jazdy sa szczytem awangardy, bo nie liczy sie muzyka tylko kto wzbudza najwieksza kontrowersje, lil nas x, 69 i inne tego typu twory, cytujac laika pomimo ze typ jest asluchalny to mial racje: "Rozjebaliście to w pył, a stało jak Kuwejt I tak wciąż jest czymś, ale tego nie rozumiem"
Jebaćbor
Laika wersy to były o polskiej scenie, a po drugie Laik to kozak. widać że nic nie słyszałeś a pieprzysz. Wiesz czemu nikt dziś nie nagra płyty jak np. Illmatic Nasa? Bo Nas w 94 nagrał Illmatic. Rap to nie same teksty, to jest vibe, rozkminy, zabawa słowem i rytmem, flow. Dla Ciebie to raczej zły wybór ale posłuchaj sobie Chief Keefa, czy to jest ugrzecznione gówno? Nie to jest ulica, chociaż inna niż kiedyś, do tego autentyczna. Posłuchaj sobie Denzel Curry, Ab-soul, Isaiah Rashad i powiedz że to nie jest hip-hop. A$AP Rocky nie ma najlepszych tekstów ale brzmienie i flow ma zajebiste, tam chociaż jak czerpią z innej muzyki to z jakiejś normalnej a nie w pl krzyżują rap z disco polo i myślą że to progres. Ja nie widzę problemu słuchać Chief Keef - How it Go, później Tommy Wright III - Die Nigga Die czy Capone-N-Noreaga - Invincible a później coś z City Morgue. Mam nawet dla Ciebie nutę Isaiah Rashad - Ronnie Drake, to jest 2016 i jak dla mnie kozak. Hip-hop nie umarł tylko zamiast pierdolić trzeba się zająć muzyką. A A$AP'a to widać że nic nie słuchałeś, ALLA bardzo fajny album chyba nawet koncepcyjny i brzmieniowo rozpierdala, a że nie brzmi jak w 92 to nic Ci nie poradzę wszystko idzie do przodu. Posłuchaj nawet z tego albumu excuse me czy holy ghost, teraz odpal jakiegoś jebanego tymka czy inne quebonafide i powiedz czemu bliżej do hip-hopu.
hahaha
ty chyba nie skumales o czym mowilem, no ok Manson family to manson family, jesli juz jestesmy przy down southowym brzmieniu to moglbym tu rzucac ksywami pokroju ESG, Big Mello, Gangsta Pat czy chociazby Playa Fly i co to zmienia, te typy rozkurwialy i do dzisiaj za uznani, co natomiast reprezentuja mlodzi po za przekrecaniem sie od dragow ?. Mowie o polskim rapie ze jest ugrzeczniony, natomiast ten ze stanow stal sie pedalski. Six 9, Lil nas x. Chief keef to inna para kaloszy bo typ jest przeciez idiota, a reszta tych mlodych bardziej przypomina kobiety juz teraz. No ok czy ja poewiedzialem ze wordplay, punche czy flow nie jest wazne ? przeciez nikt nie powie ze Bone thugs byli slabi. Chodzi o to ze dzisiaj promowani sa debile i wynaturzenia. Ktos taki jak DZ z bay niema racji bytu, czy chociazby Smoke z Rock Solid Mafia. Promowane jest zidiocenie w tej kulturze.
Jebaćbor
Niby ciężko zaprzeczyć, lil nas x to ledwo kojarzę, ale taki 69 niby technicznie nawet nawet, ale fame osiągnął nie proporcjonalny do umiejętności. A takie migos to jak dla mnie nic ciekawego jest dużo lepszych, ich jest trzech a moim zdaniem wcześniej wspomniany A$AP ich zjada wszystkich a on jest jeden. Jak to co reprezentują, hip-hop. Ale trochę racji masz.
Tomasz
Być może troszkę nie w odpowiedzi do Waszej wymiany zdań ale pozwolę sobie podczepić sie pod Wasza polemikę. Śledzę tę kulturę, dzisiaj już muzykę, od 20 lat i zupełnie rozumiem osoby wspominające jak to wyglądało kiedyś i na jakich zasadach wszystko się tworzyło i funkcjonowało. Patrzę na to z łezką w oku gdy wszelkie możliwe media muzyczne pchają mi na słuchawki dzisiejszy rap. Jednak cały czas tłumaczę sobie, że trzeba dać przyzwolenie na to, by wszystko szło do przodu, by się zmieniało. Niestety rozwój jest nieunikniony ale i wręcz wskazany. Wkurwia mnie fakt że idzie to w zupełnie durnym kierunku i tak jak wspomniał ktoś z Was wyżej bazuje to wszystko na zidiowaceniu, Zastanawia mnie dlaczego poszło to aż tak skrajnie? Pewnie przez fakt, że rzeczywiście coraz młodsze pokolenia są coraz mniej uciśnione i jedyne przed czym muszą się buntować to przed coraz chujowszymi bateriami w smartfonach i przed brakiem zasięgu. Coraz młodsze pokolenia przestają poznawać znaczenia słowa 'Wartość'. Czy to w domu, czy w szkole, czy wśród rówieśników. Młodzi dziś o nic nie muszą się starać. W ich świecie nie ma słowa typu 'naprawa' czy 'pismo', zastąpiły je "wymiana" i "klikanie". Dzisiejszy 30 i 40 - latkowie, czyli ich rodzice, wychowują większość nastolatków w sposób który sprawia, że dla tych dzieci liczy się życie oparte na rozpoznawalności i budowaniu wlasnej wartości przez bycie fajnym i lubianym. Dlatego tak jak te dzieci żyją, tak też podchodzą do takich spraw jak sport czy muzyka. Dla nich wszystko ma być fajne, łatwe i przyjemne. Nie znają wartości na których ta muzyka została oparta 30 lat temu. Czy możemy mieć do nich pretensje skoro oni nie zostali tego nauczeni? Wydaje mi się że nie. Myślę że jedynie do kogo można mieć pretensje to właśnie, jak nawinął Laik, do samych starszych raperów, którzy pozakładali wytwórnie i z chęci zysku zabili tę kulture, zgadzając się, a i nawet wspierając kierunek w jakim to poszło. Starzy raperzy, mający wyrobiona pozycję nie maja na tyle jaj i odwagi, żeby powiedzieć raz czy drugi, że taki i taki jest chuj nie raper. Starsi powinni być edukatorami dla tych dzieciaków właśnie tych wartości o których sami juz zapomnieli bo chęć utrzymania sie w branży i potrzeba zarobku jest niestety ważniejsza niż idee. Wartości i idee pozostały jedynie ważne dla zwykłych słuchaczy którzy nie zarabiają pieniedzy na rap biznesie, tylko wstają o 7 i idą normalnie zarobić hajs, albo dla tych raperów, którzy nie osiagneli nie wiadomo jakich sukcesów i po prostu maja na tyle zajawki i pasji do tej kultury zeby opierać to jeszcze na wartosciach. Przykre jest natomiast to, że ten portal w pewien sposób zjadł swój ogon i dorzucił sie do psucia tych młodych sluchaczy w pogoni za lajkami, chęcia zdobywania sponsorów, klikalnoscia itd Coś co miało być z założenia zabójcą popu w hiphopie dziś stało się pierwszym z jego piewców stojącym za plecami i przyklaskujacym. Dlatego puentując można powiedzieć 'nie wiń gry ale gracza' i jeśli sami nie bedziemy stawać w obronie wartosci w muzyce, czy to w kwestii lirycznej czy muzycznej, a wszystko bedziemy tłumaczyć nowatorstwem i chęcią rozwoju to właśnie tak będzie to cały czas brnąć do rynsztoka. Bo o to, że dziennikarze czy sami raperzy zawalczą o te kulturę już nie ma co się łudzić. Oni znów przyklasną w momencie gdy zatoczy się koło i rap wróci do propagowania wartości i uszczupli się o 80 procent dzisiejszych wykonawców, czyli wróci do podziemia.
dom
ok, boomer
Ziko
Zgadzam się z tym co napisałeś w 100% jakie pokolenie taka muzyka. Jak by tych młodych przeniósł do przełomu lat 90/2000 to by siedzieli cicho i już całkiem by nie wychodzili z domu bo nie są nauczeni ze np szacunek sobie trzeba wypracować. Byłbym hipokrytom gdybym napisał ze nie lubię tez rapu hedonistycznego gdzie gloryfikuje się pieniądze ,kobiety ,samochody I korzystanie z tego ale inaczej to wyglada jak to pokazuje twardziel o męskim nisko tonowym głosem wyglądający jak mężczyzna i po na twarzy widać ze to płeć męska i po całym jego wyglądzie budzący respekt i otoczce calej i jest to komplementarne. Dziś tego co robi to młodsze pokolenie dla mnie nie ma nic wspólnego z rapem (w disco polo tez są rymy ) a co dopiero z hip-hop’em. Nie chce mi się już używać epitetów jakie i ze się gloryfikuje nie męskość wiec jak ci nie męscy chłopcy nazywają to rapem czy ze robią hip-hop bo maja skill a poza tym to nic dla mnie to nie wspólnego z tym co chcą utożsamiać i przez to ze większość taka jest nie sprawdzam tego wogole i przez nich można przeoczyć graczy którzy mogą naprawdę być spoko przypomina mi to szukanie igły w stercie siana.
Seushimare
to nie jest rozwoj, tylko regres ewolucyjny
DPG
Roger Troutman używał talkboxa...
Jebaćbor
Denzel Curry - Zuu. Nazwij to dukaniem. A peje to ty chłopaczku szanuj bo taki jesteś znawca klasyki i obrońca prawdziwego hip-hopu a pewnie nie znasz nawet połowy klasyków co on ma w domu na półce. Jak peja w 95 grał support dla Ice-T to nie wiem jak Ty ale mnie na świecię nie było, więc trochę kurwa szacunku i kultury przede wszystkim.
 b9
Peja nie gral supportu przed Ice T. Zostal wyciagniety na scene z publiki i chwile porapował. Wrzuć w YT: /watch?v=GLd32bt4LrM Pozdro
Jebaćbor
Popieprzyło mi się trochę ale tak czy siak zagrał.
Inicjator Uniwersum.
Te - Tris jest gość! Czekam na kolejną płytę pokroju "Definitywnie" i pozdrawiamy Pana Jurka, pomimo dalszej urazy ;)

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>