Zioło nie żyje [1989-2019]
Fatalne wieści z Wrocławia. Nie żyje jedna z najbardziej błyskotliwych postaci polskiego podziemia, raper i producent Zioło, uczestnik 3 edycji Młodych Wilków, na koncie mający współpracę z KęKę czy Tym Typem Mesem...
Nie mamy na razie więcej szczegółów odnośnie śmierci Michała, jedynie wiadomości potwierdzane przez kolejnych znajomych rapera. R.I.P.
Przypominamy jak przedstawialiśmy postać Zioło odsłaniając go jako pierwszego Młodego Wilka 2013:
"Urodzony w Żaganiu reprezentant wrocławskiej sceny, raper i producent znany z bystrych i uszczypliwych tekstów, często przedstawianych z przymrużeniem oka, ale skłaniającymi do przeróżnych refleksji. Jego mocno podkręcone używkami spojrzenie na świat jest unikatowe a tematy poruszane inteligentnie, z humorem, bez kompromisów, ale i bez zbędnego patosu. Zioło już dawno wydostał się z kleszczy porównań do Smarka (zestawiany bywał również z Łoną), z drugiej strony nie da się jednak ukryć, że wziął z gorzowskiej legendy wszystko to, co miał najlepsze. A zatem: bystre spojrzenie na rzeczywistość i trafne, nieraz gorzkie spostrzeżenia, przy jednoczesnym usposobieniu a’la sympatyczny luzak, z którym napijesz się i zapalisz, dystans i lekkość w pisaniu prześmiewczych tekstów, także samokrytycznych.
Leniwa nawijka, szacunek do undergroundowych zasad i brzmienia, abstrakcyjny i niebanalny humor oraz czasem gorzka ironia (w tym autoironia) cechują go jako rapera. Specjalność? To celne punktowanie absurdów i patologii. Natomiast jako producent stawia na klasyczne klimaty, lubi jednak uciekać od banału a o poziomie niech świadczy sama lista osób, które do tej pory korzystały z jego podkładów - żeby przywołać tylko "Ten zwykły we mnie" Tego Typa Mesa i "Jeden Kraj" czy "Nigdy Dość" z debiutu KęKę.
Na koncie ma dwa solowe albumy - "Siema LP" oraz "Hip Hop", na których dostaje się m.in. konsumpcyjnemu środowisku czy hip-hopowej branży wydane zostały ze wsparciem Grill-Funk Records. Obecnie pracuje nad trzecim solo, które pojawi się w 2014 roku i będzie nosiło rozbudowany i wysublimowany tytuł "CO". Jeżeli chodzi o życiowe cele to, jak sam rapuje "chce pokoju na świecie i Burger Kinga przed blokiem", widać też po nim ewidentnie, że rap to hobby, przyjemność po godzinach, a nie spina na "wielką karierę muzyczną" i pozytywne opinie słuchaczy."
Strony