Ero: "Nie mieszajmy popu z hip-hopem"
W najnowszym wywiadzie z Marcinem Flintem, Ero wypowiedział się na temat kondycji dzisiejszego hip-hopu oraz co według niego decyduje o przynależności muzyki do tego gatunku.
“Może to nie jest hip-hop może. Może jednak wróćmy do słynnego: TO NIE JEST HIP-HOP. Jest to pop i niech sobie to będzie. Tak naprawdę to już może żyć swoim życiem. To nie musi być hip-hop, żeby to się sprzedawało młodemu pokoleniu. To jest hip-pop, choć nie wiem czy tam jest hip jakieś nawet. Niech będzie to pop. I okey. Młodzież to łyka. To jest ich muzyka ale nie mieszajmy tego z hip-hopem. Hip-hop to jest kilka elementów, to jest trochę inny klimat. Trochę inny vibe jest w hip-hopie. Ja tego nie czuję. Nie mam nic przeciwko autotune’owi, bo ja bez ale to można jakoś ułożyć, a nasycenie tymi wszystkimi rzeczami sprawia, że ten vibe jest mało hip-hopowy, a jest bardziej popowy. Wszystko się jakoś tak pomieszało. Może ja jestem takim wysłannikiem esencji, czyli tego jak to kiedyś wyglądało. I pewnych zachować w rapie, które są wzorcowe powiedzmy. Muzyka, vibe, grafitti, b-boye, DJ. Ja nie wiem czy w tych nowych kawałkach to są w ogóle skratche? W tych mainstream’owych numerach jest w ogóle DJ? Chyba nie, bo to jest tam w ogóle niepotrzebne” – mówi członek JWP.
Ponadto w opublikowanym fragmencie, Eros wypowiedział się, co by zrobił, gdyby Kosi zaczął nagrywać pop oraz co myśli o odbiorze dotychczasowych singli.
Pełen wywiad ukaże się już dzisiaj na kanale CGM-u, natomiast debiutancka płyta Ero będzie miała swoją premierę 4 października.