KęKę ukazuje drugą twarz i odsłania karty!
"Safari" oraz okładka "Mr. KęKę" sugerowały materiał twardy, mocny, odróżniający się od koncepcji "To Tu". Jak się okazuje - to niepełny obraz...
"Ci z Was którzy po "Safari" i ujawnieniu okładki do "Mr KęKę" spodziewali się groźnego, agresywnego materiału, pewnie byli mocno zdziwieni po wyjściu "Ty do mnie przyszłaś”. Porzućcie swoje zdziwienie! Przed Wami KęKi. Wesoły brat Mr KęKę.
Zamawiając preorder otrzymacie też dodatkowy utwór.
I to nie koniec niespodzianek..." - pisze dziś KęKę, odsłaniając widoczne foto "KęKiego".
Czekamy więc! Poniżej przypominamy też nasz wywiad z KęKę po premierze "To Tu"
****