KęKę podsumowuje rok od "To Tu" i zdradza kiedy "Mr. KęKę"!

dodano: 2019-03-24 09:30 przez: Mateusz Natali (komentarze: 11)

KęKę ma za sobą kolejny bardzo udany rok - najpierw rozhulany za sprawą "To Tu" a domknięty singlowym "Safari". Teraz radomski raper podsumował 12 miesięcy, które minęło od wydania jego 4 płyty, a zarazem zapowiedział kiedy dokładnie dostaniemy nowy krążek...

KęKę - wywiad po "To Tu": "Pokazuję swoje życie, ale trzymam bezpieczne granice" (Popkiller.pl)

[Powyżej nasz wywiad przeprowadzony po premierze "To Tu"]

"Równo rok temu, 23.03.2018, ukazał się mój najnowszy album "To Tu".
Z tej okazji postanowiłem się z Wami podzielić, garścią odczuć i statystyk.
Oraz małym info na koniec :D

1️ Album zadebiutował na 1 miejscu listy Olis i spędził na nim łącznie 3 tygodnie z rzędu, by pozostać w Top 50, przez 31 tygodni.
2️ Kupiliscie ok 19 tys preorderów, ozlacajac krążek jeszcze przed premierą. Obecnie album ma status Podwójnej Platyny, z widokami na dołożenie kolejnego wyroznienia.
3️ W serwisie YouTube, odtworzyliscie utwory z To Tu, ok 120 milionów razy!
4️ ToTuTour nieprzerwanie od premiery odwiedza polskie miasta. Graliśmy też dla Rodaków w wielu krajach europejskich i pierwszy raz w USA. Obecnie robimy 2 lub 3 kółko po kraju :D Np w Warszawie 13.04 będziemy chyba 4 raz, a w 1000-nej Proximie, zostało ok 10 biletów. Także dzięki!
------------------------------------------------------------------
Pisałem ten krążek w bardzo dobrym dla siebie okresie życia. Wszystko się układało, co zresztą słuchać na albumie.
Myślę, że po latach będzie to dla mnie piękny wycinek historii mojego życia.
Jak pokazują ww. statystyki, album znalazł swoich odbiorców. Mimo pozytywnej treści i okołorodzinnej tematyki.
Moje podejście do rapu, które od zawsze podpowiadało mi, żeby zwyczajnie opisywać to co się u mnie dzieje, po raz kolejny się sprawdziło. Zamierzam tak dalej pisać, nie oglądając się na nic. Nawet jak moje życie oraz spojerzenie na wiele spraw, staje się dla niektórych, coraz bardziej odległe.
Robię co czuję , i daje Wam to najlepiej jak potrafię. Tak zostanie. ------------------------------------------------------------------
W połowie września mam urodziny. Jestem już w wieku w którym raczej daje się prezenty niż otrzymuje :D Dlatego, po raz drugi robię sobie urodziniwy prezent i 13.09.2019 światło dzienne ujrzy mój 5-ty album, zatytułowany "Mr KęKę". Pozdrawiam Wszystkich którzy towarzyszą mi w tej przygodzie." - napisał KęKę na swoim fanpage'u.

Tagi:

Dawaj KiKi, jestem ciekaw jak ogarniesz nową płytę. "Safari" pokazało pazur, bit fajnie bangla. Mam nadzieję, że będzie jakiś fajny feat, a nie jak z Białasem i Sarsą... Przydałaby się jakaś ogólna koncepcja płyty, oby nie "Mr. KęKę" jako self-made man, bo to w przypadku Ciebie i Palucha już się przejadło. Mój wymarzony feat KiKiego: KęKę + Fokus/Pezet, mało realny, ale można pomarzyć. Moje top Kę: 1. To Tu 2. Trzecie Rzeczy 3. Nowe Rzeczy/Takie Rzeczy, bo parę kawałków w ogóle mi nie siada, a parę mega. Z To Tu oceniam negatywnie kawałek z Sarsą, bo ona jest mierna, a kawałek taki radiowy i z Białasem, bo typa nie lubię. Pamiętam jak cieszył bułe przy walce Filipka z Tombem, gdy Tomb slal słabe punche. Featy na nowej płycie, wymarzone to: 1) Fokus 2) Pezet 3) Quebo 4) Eripe 5) Hase 6) Paluch 7) Filipek Byle nie: 1) Białas 2) O.S.T.R. 3)PROBLEM 4) Sokół 5) ReTo 6) Te wszystkie zabsony, young multi, otsochodzi 7) i błagam, byle nie Szpaku, on jest wszędzie! Fajnie, jakby KęKi znowu połączył oldschool i newschool. Jestem na 98% pewien, że na nowej płycie będzie feat z Hase i Paluchem. Chociaż Palucha jestem mniej pewien, bo oni w pewien sposób ze sobą rywalizują, mimo że siebie propsują i lubię. Btw; Chętnie bym płytę od nich w formie duetu, wymiana myśli, spostrzeżeń, jak u Pokahontaz lub Dwóch Sław.

Czemu te matoły mają takie debilne ksywki. KęKę... A może kurwa GęGę???? Co to, gęś jest do chuja?

"Żaden KiKi, dwie dekady był Siara/KęKę wyszedł przy nagrywkach, dziś już się utożsamiam" - a teraz odrób pszyrkę i wypad na glamrapa z tym hejtem

w radomskim podziemiu kiedyś była faza na 2 pierwsze litery ksywki, więc było tak: Kędzior = Kę, Kotzi = Ko i jeszcze kilka innych, potem weszło podwajanie pierwszych 2 liter z ksywek i wtedy dobrze siadło z Kędziora - KęKę, pozostałym te nowe ksywy się już tak nie przyjęły, np. Kotzi - KoKo, Sanczez - SaSa

Punkt widzenia się zmienia zależnie od staniu w kieszeniach, wiadomo, i luz, i spoko, ale jednak trochę beka, że ex-nacjonalista farbuje włosy.

"Oskarżenia o fanatyzm pustym śmiechem zbijam, żaden katolicki dżihad, chociaż wierzę w Boga" a teraz wracaj się pakować do szkoły, a ja wrócę pakować twoją starą w morde

Zapakować to możesz sobie Paluch w odbyt stulejo

"To tu" nadal chujowe dla mnie, ale po wywiadzie z Winim Kiki mnie przekonal do siebie, bardzo ogarniety czlowiek

Zauważ, że Kę jest często porównywany do Palucha, są obecnie na podobnym szczycie, chociaż wiadomo, że Palec wyżej, bo robi od lat rap. Tylko jak prześledzi się insta i wywiady z Kę to widać, że jest bardziej ogarnięty. Bo Paluch bawi się w rozliczanie rap sceny i show-biznesu a sam nie jest bez skazy, natomiast KiKi nie skupia się na strzałach w niebo, po prostu pisze co u niego i jednocześnie jest bardziej tolerancyjny.

"Robię albumy o życiu, na inne szkoda mi czasu Wolę się zająć rodziną, zamiast się czepiać dzieciaków" To chyba akurat a propos sytuacji z Dixami i bedopiesem, ale to jest to o czym Ty piszesz

Dokładnie jest tak jak piszesz. Chociaż Paluch też parę linijek wysłał, co można podpiąć pod KęKę: "Raperzy milczą, chociaż traków w sieci miliard/Mają mikrofony, ale większość z nich to pizda/Tak dopadła ich w swe szpony poprawność polityczna/Nawet nie przeklinasz już, wita nowa Polska śliczna". Jednak, jakby był między nimi beef, to Kę by zdecydowanie wygrał, bo Paluch raczej się boi zaczepek (przykład z Peją) i atakuje słabszych (Multi). Na szczęście obu, razem koegzystują i trzepią niezły hajs na sylwetce self-made mana, chociaż Kędzior dla mnie jest bardziej autentyczny i to od niego bije. Palec przywdział blokowiskowy styl z moralizatorską gadką.