Leh NIE PROWADZIŁ AUTA - skończcie z sianiem plotek
Internet to świetne narzędzie, które jednak uwalnia również najgorsze instynkty. Nie minęły 3 doby od tragicznej śmierci Leha, śledztwo nie zdążyło jeszcze dać żadnych wyników a internetowi komentatorzy wiedzą już wszystko, osądzili i wydali wyrok.
W związku z licznymi plotkami rozsiewanymi w Sieci i oszczerczymi komentarzami o tym jak to "dwóch chłopaków zginęło przez jego głupotę" napiszemy więc tylko krótko, żeby uciąć temat. LEH NIE PROWADZIŁ SAMOCHODU - wiemy to od jego najbliższych. A "ci dwaj" to najlepsi przyjaciele Leha. Prosimy więc o uszanowanie pamięci całej trójki.
Podobnie nieustalone są cały czas przyczyny wypadku - pisanie o "prędkości 200km/h" to na ten moment jedynie gdybanie i rozsiewanie plotek a w praktyce oszczerstw. Za kolejne podobne komentarze będziemy banować. Czasem lepiej po prostu milczeć i poczekać na wyniki śledztwa.
Mateusz Natali
Kiedyś staraliśmy się wycinać cały jad w komentarzach na stronie, fb itp - w pewnym momencie skala zaczęła to uniemożliwiać. To że raperzy się wykłócają i obrzucają pociskami to nie nasza wina, relacjonujemy co się dzieje nawet jeśli czasem poziom wymiany zdań jest załamujący (a w Stanach jeszcze gorszy). A braku szacunku dla zmarłych nie tolerowaliśmy i nie będziemy tolerować - wycinaliśmy i banowaliśmy już nieraz przy okazji wspominek Magika, tak samo będziemy robić w każdym innym przypadku. Internet to często jeden wielki ściek, ale niestety nie zatrzymamy go kijem, możemy jedynie w miarę możliwości i "rąk" regulować to, co dzieje się u nas. Możemy też wycinać nienawiść i jad, ale ciężko kasować za głupotę i poglądy.
A gównoburzą i plotami karmią się niestety algorytmy Facebooka, eksponując Wam takie treści, a zasypując te wartościowe i wymagające większej uwagi, ja bardzo chciałbym przenieść się do rzeczywistości gdzie największym zainteresowaniem cieszą się takie materiały jak nasz wczorajszy vlog z Grandmaster Cazem a nie info co kto na kogo napisał na swoim fanpage'u.
Tak, kierował 27-latek - tylko Leh 27 lat skończyłby w sierpniu, odsyłam do utworu "26" z wydanej dopiero co płyty "Dziki i Nietoperze". A jeśli nie ufasz nam to odsyłam do komentarzy rodziny pod tym wpisem, chyba bardziej wiarygodnego źródła być nie może: https://www.facebook.com/PopkillerPL/posts/10157000307603917?comment_id=...
Znałeś ich że wiesz, że byli młodsi? Ja znałem i wiem, że Leh nie był najstarszy i nie o nim mowa. Ręce opadają od takiego gdybania i mądrzenia się wszechwiedzących internautów.
To przyjmij do wiadomości, że 27-letni kierowca i właściciel samochodu to nie Lehu, skończone 27 lat miał tylko jeden z nich. Nie wiem kto co z Ciebie zrobił ale przez takich mędrków rodzina musi przeżywać dodatkowy dramat i zmagać się z oszczerstwami internetowych sędziów, którzy jedno przekręcą, drugie dopowiedzą a trzecie wiedzą zanim cokolwiek ustali śledztwo - a takie zachowania będę tępił ja.
Dobra, ostatni komentarz z mojej strony, bo już nie mam siły, wszystkie kolejne mędrkowania wycinam z miejsca.
Komunikat brzmiał: "Kierowcą był 27-letni mieszkaniec Gdyni. w wypadku oprócz 27-letniego kierowcy zginęli mężczyźni w wieku 24 i 26 lat."
Tata Leha napisał: "Kierowca Mateusz ma 27, pasazerowie to Leh 26 (konczy 27 w sierpniu) i Walus 24. Wszystkich dobrze znam. Wszyscy trzej znali sie od dziecka i byli najlepszymi przyjaciółmi"
Po wypadku zidentyfikowano od razu wszystkich - to że rozeszło się info o Lehu to dlatego, że był znanym raperem, ja od razu dowiedziałem się o wszystkich trzech chłopakach, jak nie wierzysz to masz na moim facebooku publiczny post wrzucony w sobotę w południe gdzie wymieniam całą trójkę. Do tego próbowałem wytłumaczyć wyżej, że kierowca i właściciel auta urodził się w 1991 roku i jako jedyny miał skończone 27 lat. Co tu jest nieczytelne? Gdzie tu pole do tego, żeby gdybać jakieś zaokrąglenia wieku w górę? Czy to gimnazjum, że ktoś ma 'rocznikowo 15'? Rodzina pisze jedno, znajomi dodają że Lehu nie miał prawa jazdy i nigdy nie prowadził - ale Wy wszystko wiecie najlepiej i można walić grochem o ścianę. Wszystkie informacje o prędkości to na razie domniemania i nic nie jest potwierdzone. A zamiast 'myślenia' wypadałoby włączyć empatię. Wszechwiedzące wymądrzanie się w podobnej sytuacji to podłość najniższego sortu, a określenia hiena i sęp to eufemizm. Tak trudno siedzieć cicho, uszanować pamięć i poczekać na wyniki śledztwa z wyciąganiem jakichkolwiek ocen? W tragiczny sposób zginęła trójka przyjaciół, a rodziny zamiast próbować poradzić sobie z ich stratą muszą jeszcze zmagać się z bandą detektywów z dupy i próbować wyprosić, by w Internecie nie szkalować ofiar bo ktoś przeczytał jeden czy drugi przekręcony nagłówek i wszystko już wie. Brak mi słów.