Raperzy, których dosięgnęła deportacja z USA (3/4)
Ostatnie wydarzenia związane z 21 Savage'em to nie pierwszy przypadek, w którym postać ze świata hip-hopu zmaga się z twardym prawem migracyjnym Stanów Zjednoczonych. Wbrew pozorom, lista raperów o niejasnym statusie obywatelstwa jest naprawdę długa, a statystyki jednoznaczne — uzyskanie prawa do życia w USA nie jest łatwe, nawet kiedy ma się pieniądze i sławę. Którzy raperzy doświadczyli podobnych problemów w przeszłości?
Shyne
Pochodzący z Belize weteran wytwórni Bad Boy przeprowadził się do Stanów jeszcze jako dziecko. Wskutek strzelaniny w nowojorskim klubie trafił jednak do więzienia w 1999 r., gdzie spędził okrągłe 10 lat. Radość z wyjścia na wolność nie trwała jednak długo — wkrótce potem Shyne został zatrzymany przez służby imigracyjne i deportowany do rodzinnego Belize. Chociaż taka przeprowadzka może wydawać się szokująca, raper całkiem nieźle urządził się w nowym domu - jego tata Dean Barrow od 2008 r. jest premierem tego państwa.
***** DALEJ