Bedoes: "Koniec robienia z siebie męczennika, strachu i wstydu"

kategorie: Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2018-12-01 10:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 18)

Wczoraj do sklepów trafił długo zapowiadany "Kwiat Polskiej Młodzieży" Bedoesa i Kubiego Producenta. Z tej okazji Bedoes wystosował obszerny emocjonalny komentarz podsumowujący prace nad albumem...

Quebonafide x Bedoes "8 Kobiet Remix" (Taconafide) (Live @ Mazury Hip-Hop Festiwal 2018, Popkiller)

"Jesteś pizdą. To nie jest rap. Spierdalałeś w bagażniku. Jak cię spotkam na ulicy to cię rozpierdolę. Nie jesteś autentyczny, udajesz. Ty i ten twój gęg to zwykłe szmaty. Bedopies. Biedopies.

Zastanawiałem się, czy cenzurować przekleństwa z uwagi na moich młodszych fanów, ale stwierdziłem, że takie komentarze codziennie pojawiają się pod moimi utworami i w końcu takie jest życie - bez cenzury.

Koniec robienia z siebie męczennika, koniec strachu i wstydu mimo, że nie było w tym ani grama populizmu - tak czułem się naprawdę. Przed płytą dużo o niej mówiłem, parę komentarzy mówi, że to przehajpowałem, ale ja nie potrafiłem nie mówić o czymś co w takim stopniu zmienia moje życie. Dla Was to nie musi być płyta roku, nie musicie tego zapętlać, nie musi Wam się to nawet podobać, ale ludziom którzy są ze mną od czasów gdy garstka osób mnie znała, przez czas w którym wszyscy mnie jebali wiem, że słowa zawarte na płycie trafią do serca.

Dzień premiery płyty. Co mam napisać? Idźcie do Empiku i kupcie? Super. Mogę, ale to też nie jest to o co w tym wszystkim chodzi. Chcę, żebyście lecieli ze mną słowo w słowo każdy kawałek na koncercie. Rivendell i Śnieg. Wszystko. Chcę, żebyście pamiętali, że ta płyta to wejście w nowy etap, a nie najlepsze co mogę w życiu zrobić. Ja mam 20 lat. To jest najlepsze co zrobiłem w wieku 20 lat. Płyta dla niektórych jest monotematyczna, ale o czym ja miałem nawijać? Byłem zastraszany i bałem się pisać o tym o czym chcę, więc musiałem w końcu o tym napisać, żeby się przełamać. Może to być użalanie, może to być robienie z siebie ofiary według niektórych z Was, ale to jest po prostu rozliczenie się ze samym sobą i nie patrzyłem na to, czy to będzie miało jakiś jebany repeat value.

Wszedłem w rap bez znajomości, ale tę historię już znacie. Wielu jebie mnie za autotune, za eksperymentowanie - mógłbym kłócić się z każdym osobno i wytykać numery na płycie w których nie ma ani grama autotune, ale to bez sensu. Naprawdę, strata czasu. Jak ktoś ma mózg to nie patrzy na to ile jakiego efektu jest najebane tylko słucha emocji.

Kwiat Polskiej Młodzieży to nazwa i sarkastyczna i nie sarkastyczna. Z jednej strony Kwiat Polskiej Młodzieży to wzór, a z drugiej strony jakim dzisiejsza młodzież jest wzorem? Narkotyki, depresja, alkohol, fajnie byłoby poruchać i gry komputerowe. Ale każdy wyjdzie z tego etapu, kwestia jest taka, żeby to przetrwać jeśli nie udało Ci się tego ominąć.

Piszecie do mnie wiadomości. Od "kolega ma urodziny" po "chcę się zabić". Często mam mętlik w głowie ale staram się sprostać zadaniu jakim jest dorastanie na oczach takiej publiczności. Rozliczycie mnie ze wszystkiego. Jeśli ucieknę, żeby nie dostać wpierdolu od 20 typów to mnie wyśmiejecie, jeśli nie będę chciał ingerować w bójkę jeden na jeden i będę stał z boku, to "wystawiłem kumpla, żeby bił się za mnie", jeśli zrobię coś śmiesznego to "ooo, on w ogóle się nie zmienił", jeśli powiem coś mądrzejszego i na poważnie to "on myśli, że jest chuj wie kim i przesadza". Ze wszystkiego jestem rozliczany, mam na głowie ogromną presję, rozliczacie mnie nawet z tego, że za dużo mówię w piosenkach o mojej Rodzinie która tyle mi dała. Pewnie teraz nawet niektórych z Was wkurwia to, że napisałem Rodzina z dużej litery. Teraz Was wkurwiło to, że napisałem słowo "dużej" a nie "wielkiej". W ogóle to pewnie myślicie, że to pisze jakiś zjebany administrator. Chuj wie co myślicie o mnie i bez względu na to jakie będą komentarze pod tym postem ja będę sobą. Nie ważne czy przeklinającym czy grzecznym, czy odpierdalającym czy stonowanym - zawsze będę w tym sobą.

Pewnie większość z Was wyśle w komentarzach serduszka, ktoś napisze, że chuj mi w dupę, ktoś napisze coś co złapie mnie za serce i się uśmiechnę a ktoś spyta czy mogę pozdrowić jego chomika. Wszystkim z Was dziękuję. Dziękuję za to, że mogę to robić, że mogę rapować, śpiewać, spełniać swoje marzenia i spełniać się w swojej pasji. Jeśli ktoś zawiódł się na płycie - trudno, widocznie tak miało być. Jeśli ktoś się popłakał - tak również miało być. Wszystkich nie da się zadowolić, ale jestem pewien, że prawdziwi fani będą na długo, a ci którzy we mnie zwątpili po prostu odejdą i wrócą jak znów okaże się, że Bedoes zaskoczył.

Teraz trochę bardziej formalnie. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w projekt, moim bliskim, moim współpracownikom, moim fanom, moim słuchaczom, moim wrogom. Jutro gram pierwszy koncert. W styczniu kontynuujemy dalej trasę. Bardzo się stresuję, ale dam radę. Życzę Wam wszystkim takiego podejścia, bo Wy też dacie radę. Dziękuję.

Kwiat Polskiej Młodzieży" - czytamy na profilu rapera.

Wszystkie szczegóły albumu "Kwiat Polskiej Młodzieży" znajdziecie w naszym dziale Premier Płytowych

***

Sprawdź też:

PNL w klipie Bedoesa, Kubiego i Golec uOrkiestry - ciekawostka czy sugestia?

Eldo: "To, co powiedział Bedoes w Stodole nie było kontrowersyjne"

Bedoes i Kubi Producent przenoszą się do świata GTA - "Toy Story"

Bedoes o Michale Graczyku i "Gustawie", Szpaku, Schafterze i Guziorze

Eldo: "Bedoes to moje nowe wcielenie"

Bedoes: "Kończę z numerami o ciuchach, sukach i czymkolwiek płytkim"

Muflon: "Bedoes to talent może i na miarę Eisa"

Poniżej odsłuch całego albumu:

Tagi: 

jprdl
Ale Borek się lubi zamykać w takiej wygodnej postawie obronnej, najpierw wykminil że super bedzie zbijać każdy zarzut w jego stronę przyznaniem się do słabości, że się bał, że był zagubiony i skutny, a teraz teraz kiedy się okazało że zapowiadana płyta dekady to jednak nie płyta dekady i nie aż taki rozpierdol to nagle "no ale to musi się wam podobać, to moje rozliczenie ze sobą i wgl" xD Mniej pierdolenia i udowadniania komukolwiek czegokolwiek i trzecia płyta już faktycznie będzie rozpierdolem, wierzę w to mocno
rbn
Trzeba było nie pierdolic kocopolow to by nie było powodu się bać, pij coś nawarzyl
beka
ale co on pierdoli jak cała ta płyta to jest płakanie, robienie z siebie ofiary i męczennictwo
PATI
Kurwa Borek weź ty się nie tłumacz nikomu, rób swoje a resztę jebac. Jestes młodym kotem wszyskto przed tobą. Wszystkie moje ziomy Cię słuchają wszyscy propsik bez kitu nie kumam hejtu na Ciebie a jak ktoś się trafi co pierdoli biedopies to jest jebany od razu l. Pozdro mordko twój anon fanbase
:)
Jest mi przykro że rap dziś tak wygląda... że POLSKI RAP zamiast rozwijać się indywidualnie wchłonął takie ścierwo... dopuszczenie do mainstreamu takich wyjców bez talenci szmaciarzy przez to że mają wyświetlenia i sprzedaż to paranoja! nic poza tym nie wnosza do rapu NiC! zachciało sie ameryczki na polskim podwórku bez podstaw to tak mamy... W stanach za pierdolenie takich farmazonów do dzisiaj czarnuchy ostrzeliwują sobie dupska, a u nas bezkarność słów i krzywdzenie tego co przez lata było budowane... a raperom ktorzy to popierają Chuj w dupe nasraliscie do własnego gara matoły jebane... bo HAJS!! zero szacunku do słuchacza... Rap przetrwał meza libera donia i innych zasrańców to i przetrwa brediego i podobnych mu wyjców ale niech pociągnie też tych którzy to popieraja... koniec kropka. a ja wracam do starych zajebistych płyt które były definicją czystego zajebistego raou, które nie były robione pod dyktando wyświetleń i sprzedaży wśród małolatów w rurkach co jedynym marzeniem jest miec nowego iphona i i szmat od gucciego... Chuj wam w dupe Cwele.
papilot
Dobrze powiedziane kurwa, jakbys stal obok to bym ci gale zrobil kurwa
Badek
Polać temu panu, jak powiedział Tau: Hip-hop jest teraz w tak mocnym podziemiu, że ciężko się do niego dokopać. Pozostał tylko mainstream, który prezentuje w dużej części pop, nazywany rapem, bo to teraz modne, lepiej się sprzedaje i robi wyświetlenia. A co do bediego to w chuju mam co tworzy, ale jak najpierw zaczyna się do całej sceny, a potem odszczekuje to jak jebany pies bo się boi wpierdolu to niech się nie dziwi hejtom. Swego czasu WSZ też pojechał bić się za to co mówił. Dostał po ryju i zdania nie zmienił. Ja to szanuję
jprdl
Lol, przyjdzie taki truskul-prymityw, coś tam poprzeklina że kiedyś to było i chuj w dupę i od razu rzesza typów się ustawia w kolejce do robienia mu pały. Zastanówcie się panowie czy na pewno chodzi o to że nie podoba wam się muzyka, może po prostu brakuje wam w życiu męskich autorytetów
;)
Co ci zawinił trueschool że go nazywasz prymitywem? małolaci zaczynają słuchać rapu od tak zwanego "newschoolu" dlaczego cudzysłów? a to dlatego że nie potrafią zdefiniować samego nawet rapu, a dlaczego? a to dlatego że nie znają jego podstaw, historii, korzeni, idei które towarzyszyły mu od poczatku po same jego złote czasy... Tak wiem... nie można traktowac rapu jako własność i narzucać wytyczne słuchaczom... fajnie że istnieje nazwa TRAP którą z czasem można bedzie zdefiniować jako zupełnie odrębną gałąź pochodną RAPU a nawet odcinając ją do reszty. Co za tym idzie że po całym wyjaśnionym chłamie zwolni sie miejsce na newschool poprawnie wywodzący sie od podstaw i bedzie mocno zakorzenionym elementem rapu. Ale na to potrzeba czasu, może i kiedyś Ty zrozumiesz choć troszke że to co dziś cie jara i nazywasz "newschool" było zwyczajnym kiblem, i da to owoc w postaci Rapu :) Co do męskich autorytetów... nie wydaje Ci sie to troszke chujowe co napisałeś? nie zapominajmy o tych "newschoolowcach" idolach małolatów ktorzy kwiczą na autotune że tata mame zostawil, ze taty nie ma, mama babcia mnie wychowała, w klasie i na podworku mnie bili a dzis se nagrywam rap i dziekuje mamie za to że kupywała mi air maxy nike... Choc nie zapominajmy o małolatach ktorzy jarają sie Rapem (tak! Rapem!) i przejeli schede oldschoolu, trueschoolu czy jak tam jeszcze dzielicie ten prymitywny rap;) i mają się świetnie:) Bang Pajacu ;)
jprdl
Nie no, prymitywem nazywam tylko ciebie gościu. W ogóle co ty bredzisz, trap jest oddzielnym podgatunkiem i ma swoją historię którą zbudowały takie ksywki jak T.I., Yo Gotti czy chociażby Gucci Mane. Kisnę z tego pierdolenia o idei, powiedz chłopaku, jaka idea przyświecała Nasowi kiedy nagrywał I Am i Nastruadamusa? Jaki PRZEKAZ poza tym że rucha dupeczki, jest bogaty i "you can hate me now biedny chujku"? Jeśli myślisz że nie można nagrywać rapu bez zapoznania się z pierwszym Wu-Tangiem no to jesteś kurwa w błędzie, ja przesłuchałem bo się jaram ale to nie jest żaden obowiązek, robisz trap to słuchasz trapu, robisz horrorcore więc słuchasz horrorcore'u, po co do tego dodawać A Tribe Called Quest jeśli sie nie jarasz takimi klimatami. Rewolucja w muzyce nigdy się nie dokonuje w zgodzie ze starym pokoleniem, w latach 50. kapele jazzowe kurwiły na rockowe, potem rockowe na punkowe, potem grunge dostawał po dupie, a teraz dostają trapy. Czyli co, rock jest chujowym gatunkiem i nie ma racji bytu bo jazzmani na niego kurwili? Muzyka ewoluuje właśnie w taki sposób że przychodzą małolaty i robią rzeczy, które dla starszych pokoleń są nie do pomyślenia
Ogarnij się januszu
Jeśli ewolucją nazywasz cofnięcie w rozwoju to gratuluje. Jęki, stękanie i podbijanie na autotune to jakiś jebany krok w stronę przygłupów, którzy nie amyśleć bo mefedron przeprał im czaszkę. Jak można wmawiać sobie, że cos pokroju Malika Montany jest ewolucją? Są jeszcze ludzie, którzy umieją odróżnić chujnie od czegoś dobrego. Taka ewolucja jak Deep Purple do Aqua z numerem "Hi Barbie hi Ken". Przestań pierdolić co post o tym Nasie,jakby był nie wiadomo kim. Gośc po jednej dobrej płycie Illmatic poszedł w mejstrim i odpłynął. Czas wyjąć kutasa z uszu bo gadanie, że krok w stronę badziewia na poziomie disko polo dla przygłupów to ewolucja brzmi jak gadka kogoś po psychotropach
Kgr
Chłopie, święte słowa
bedi.. czy to ty?
serio.. serio.. serio?? ... hejty nie są bezpodstawne, buziaczek placuszku :* wiem, że to czytasz ;) jesteś tylko jednym z wielu, do tego malutką kopijką ;) nie chciałam, by tak wyszło z rapem.. ale cóż.. żal mainstream'u mi i niewolników tego systemu, tule i całuję, wysyłam miłość, ale proszę nie unoś się chłopcze już więcej i nie mów, że dorastasz.. dla mnie ciągle jesteś bejbiaczek
kwiat tego świata
a i chciałam dodać, że na respekt naprawdę trzeba zasłużyć.. wiadomo idioci, będą chwalić.. inni będą hejtować.. a Ci mądzi tylko uśmiechają się pod nosem :) przemyśl sobie to i pomyśl o tym co media i chęć zabłyśnięcia robią z ludźmi ;) jedna miłość!
jprdl
Tak, mądzi i dobzi ludzie się uśmiechają
onomato
Trochę śmieszne jest to spinanie dupy i pierdolenie o rapie od korzeni. Prawda taka, ze kiedyś nic w polsce nie było, żadnych atrakcji. Więc, zbierali się młodzi ludzi na ulicy i powstał hip hop. Teraz jest dużo więcej możliwości, więc już to tak nie wygląda- to jest logiczne. Może nie czuję tej "kultury" od podstaw. Ale zawsze szukałem tych, którzy nawijaja szczerze. Bedoes nawija szczerze. A wy pierdolicie, zę manipuluje widzami... popatrzcie się na siebie lepiej, bo skoro w chłopaku, który poruszył tyle serc, widzicie kogoś kto manipuluje to macie na bani burdel. i wogóle bedoes wydarł mordę, a dixony strzeliły focha jak panienki, jakby byli naprawde mądrzy toby się takimi głupotami nie przejmowali. I część z was ma jakąś kurwice w mózgach, ze sie tak spinacie.
facepalm
No świetne "Więc, zbierali się młodzi ludzi na ulicy i powstał hip hop.". Jak tu brac kogoś na poważnie kto pisze takie debilizmy. Popkiller sprowadzacie tu bande ignorantów.
onomato1
i jeszcze jedno Borys jeśli to przeczytasz, żebys się nie dał zamknąć hejterom na okazywanie słabości i ogólnie uczuć, rób to jeśli tylko będziesz czół, ze chcesz.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>