W.E.N.A. odpowiada na zarzuty o hipokryzję - tylko u nas
Akcja promocyjna płyty "Niepamięć" spotkała się z bardzo zróżnicowanym odbiorem a także falą krytyki, w której wielu słuchaczy okrzyknęło W.E.N.Ę. hipokrytą, z uwagi na to że sam regularnie korzysta ze współprac sponsorskich a także profili w social-media. W naszym wywiadzie Wudoe odniósł się do zarzutów...
"Nie spodziewaliśmy się takiej kontrowersji, ale uważam, że zajebiście, że powstała, bo wywołała dyskusję, pokazała też, na czym ludzie się skupiają odbierając pewien przekaz. No i skupili się na mnie, a nie na samej istocie tego, co jest powiedziane w oświadczeniu. (...) Oczywiście, że miałem tych zdjęć dużo i pewnie będę miał je dalej i oświadczenie wcale nie ma na celu krytyki konsumpcjonizmu, tylko zwrócenie uwagi słuchacza na to, w jakim świecie żyjemy" - odpowiada W.E.N.A.
Dodaje również, że wiele osób jako swój jedyny sens widzi konsumpcję, przeżywając życie bezrefleksyjnie, a warto zatrzymać się na chwilę i sięgnąć trochę głębiej.
"Żyjemy w świecie wzmożonej konsumpcji, nie uciekniemy od tego, ale też nie musi być to sensem życia. Na to chciałem zwrócić uwagę tym filmem i mam nadzieję, że dużo osób zrozumiało, kto będzie zarzucał mi hipokryzję to ma prawo. Myślę, że zarzucali mi hipokryzję już bardzo dawno temu, już nawet przecież wers na płycie Quiza w numerze z Erosem jest 'Wkładam bejsbolówkę, ty masz mnie za hipokrytę'. Myślę, że to jest też dobre odniesienie z dawnych czasów" - kończy Wudoe.
Pełną, ponad 2-minutową wypowiedź na ten temat znajdziecie w 6:16 poniższego wywiadu z W.Ę.N.Ą, który opublikowaliśmy w miniony weekend: