Redman: "Przez auto-tune dziś wszyscy raperzy brzmią tak samo!"
Kilka dni temu w radiu Hot 97 pojawił się legendarny już MC - Redman, aby porozmawiać o różnicach między dzisiejszym, a old-schoolowym rapem.
Reprezentujący New Jersey wyjadacz, znany z klasycznych solówek oraz ze swoich projektów nagranych wspólnie z Method Manem, z którym wystąpił również w filmie "How High", został zapytany o swoje zdanie na temat zróżnicowania artystów w dzisiejszej rap grze.
- W moich czasach, a nawet jeszcze wcześniej, wszystkim chodziło o to, aby być innym od reszty. Każdy chciał być oryginalny. To dlatego mamy takich raperów jak Big Daddy Kane, KRS-One, Slick Rick, Redman, Keith Murray, Ghost - oni są jak superbohaterowie - wyjaśnił.
Zaraz po tym Redman wyjawił, co według niego jest przyczyną braku zróżnicowania w new-schoolowej muzyce: "Ebro, dobrze wiesz o czym mówię. To ten cholerny auto-tune jest wszystkiemu winny. Spójrzmy prawdzie w oczy. Goście, którzy nie używają auto-tune - Kendrick, J Cole, Joey Badass, nawet Gunplay z MMG, oni się wyróżniają. Reszta, która jedzie na auto-tunie - wszyscy brzmią identycznie, nie ma opcji ich rozróżnić" - mówił poirytowany sytuacją w dzisiejszej rapgrze Redman.
Przypominamy też, że Red to nie pierwszy MC rodem ze złotej ery rapu, który głośno krytykuje kontrowersyjny auto-tune. Z największym rozmachem zrobi ł to Jay-Z w pamiętnym singlu "D.O.A. (Death of Auto-Tune)" z 2009 roku. W ostatnich latach obserwujemy jednak swoiste odrodzenie tej techniki zniekształcania wokalu - w dużej mierze dzięki, czy też za sprawką, Future'a. Jednakże nie zanosi się na to, aby ktokolwiek inny miał ponownie uśmiercić auto-tune.
Co ciekawe, teledysk do "D.O.A." został skutecznie usunięty z Youtube'a i można tam znaleźć same remixy audio. Czyżby Jay starał się cofnąć swoje słowa? ;) Łapcie zatem wersję live i jeśli znajdziecie gdzieś oficjalny klip, wklejajcie w komentarzu. [przyp. red. Marcin Natali]