Prodigy "You Can Never Feel My Pain" - numer o walce z anemią sierpowatą (Ot tak #211)
Podobnie jak w przypadku zmarłego w zeszłym roku Phife Dawga z A Tribe Called Quest, który od wielu lat zmagał się z cukrzycą i wielokrotnie o tym wspominał w swojej twórczości, choroba nie była sekretem także u Prodigy'ego. Powszechnie znany był bowiem fakt, że Albert Johnson od dziecka chorował na anemię sierpowatą - co wspomniał zresztą nawet 2Pac dissując Mobb Deep w 1996 roku w "Hit 'Em Up".
Odmiennie od Phife'a, który niejednokrotnie w luźnym tonie nawiązywał do swojej przypadłości, nazywając się nawet "funkującym cukrzykiem" (When's the last time you heard a funky diabetic?), sam P nieczęsto poświęcał jej miejsce w kawałkach. Na wydanym we wrześniu 2000 roku pierwszym solowym krążku artysty "H.N.I.C." znalazł się jednak niezwykle poruszjący utwór, bezpośrednio traktujący o odziedziczonej przez rapera chorobie i jej wpływie na jego codzienne życie.
You just complain cause you stressed
Nigga, my pain's in the flesh
Through the years that pain became my friend; sedated
With morphine as a little kid
I built a tolerance for drugs, addicted to the medicine
Cierpiący na niedokrwistość, skutkujacą osłabioną odpornością organizmu i grożącą tworzeniem zatorów w naczyniach krwionośnych, MC już od dziecka odrózniał się od rówieśników. Nie obce mu były nagłe wizyty w szpitalach czy znieczulenia za pomocą morfiny, co doprowadziło do tego, że praktycznie był uzależniony od leków. Ból, z którym zmagał się na co dzień współtwórca "The Infamous" najbadziej brutalnie chyba obrazują wersy:
"Na ostrym dyżurze traktują mnie jak ćpuna
Czasem wolałbym umrzeć, wreszcie przedawkować
Błagam Boga o pomoc, tylko, żeby spostrzec,
że na tym cholernym świecie jestem sam,
Nigdy nie zrozumiesz mego bólu..."
(Now hospital emergency treat me like a fiend
I rather die sometimes I wish a nigga O.D.
Beggin God for help, only to find
That I'm all by my God damn self
Ay you can never feel my pain nigga)
W drugiej zwrotce wyprodukowanego przez Rica Rude'a, zamykającego "H.N.I.C." kawałka, raper z Queensbridge wyjaśnił natomiast, jak choroba wpłynęła na jego usposobienie i to, jak się zachowywał na co dzień oraz jak odnosił się do ludzi.
"Kryzys za kryzysem, od kiedy nauczyłem się chodzić
To dało mi jednak siłę, obecnie niewiele mówię
Uczyniło mnie zimnym, antyspołecznym, nie uprawiam sportów
Rzadko żartuję i gram w gry, traktuj to jak chcesz
Moja choroba odcisnęła piętno na mojej psychice"
(In and out of crisis, since before I could walk
It gave me strength though, nowadays I hardly talk
It made me cold-hearted, anti, I won't play sports
I barely joke or play games, take it how you want
My handicap took its toll on my sanity)
Słuchając wersów Prodigy'ego, wyjaśniających niewyobrażalny ból, z którym dzielnie walczył, idąc pod prąd i zawsze dając z siebie 100%, nabieramy innego spojrzenia na życie i karierę zasłużonego MC. MC, którego dziedzictwo, patrząc po reakcjach całego środowiska hip-hopowego, z pewnością jeszcze przez długie lata będzie żyć i inspirować kolejnych twórców, Rest In Beats P.