Eis po latach: "Nie chciałem być dorosłym raperem"
Pytanie "Gdzie jest Eis?" mimo upływu lat wciąż jest na ustach słuchaczy z całej Polski a z uwagi na numer "07.02.83" rokrocznie powraca też w dniu kolejnych urodzin ex-rapera. Szum w Sieci robiły nawet zdjęcia Eisa uchwyconego parę lat temu na rapowych imprezach w Wwa (powyżej), co powiecie więc na to, że Marcinowi Flintowi udało się po latach namówić współtwórcę Elemera na krótkie zwierzenia?
Wszystko przy okazji "Antologii Polskiego Rapu", która do Internetu trafi już 11 lutego (nakład wydania kolekcjonerskiego został już wyprzedany). Znajduje się tam sylwetka Eisa a w niej kilka krótkich komentarzy właśnie od Jacka Nalewajko, które częściowo przytaczamy Wam poniżej.
"Można powiedzieć, że raperem zostałem, kiedy zaczęliśmy nagrywać u Noona, czyli około piętnastego roku życia." - wspomina Eis swoje początki, w książce przeczytacie też parę słów o pracach nad wydanym w 1999 "Nadejdzie świt".
A co z kultowym już, wydanym w 2003, "Gdzie jest Eis"? - "Pisałem i nagrywałem tę płytę około pół roku, ucząc się do matury. (...) Doprowadzenie tego dość sprawnie do końca w tamtych amatorskich warunkach wymagało sporego zacięcia i braku wątpliwości, co przychodzi łatwo tylko w tym wieku" - opowiada Eis.
Jaki był natomiast powód zakończenia przygody z rapem? "Pamiętam, że nie chciałem być dorosłym raperem. Miałem świadomość, jak to może wyglądać. A przede wszystkim nie chciałem być zawodowym wykonawcą, bo to specyficzny zawód i myślę, że bym się do tego nie nadawał. (...) Z samego nagrywania jest jednak korzyść, bo dzięki temu mam pod ręką zapis stanu mojego umysłu z okresu dojrzewania" - kończy.
Pozostaje nam więc jedynie po raz tysięczny wrócić do jednej z najlepszych płyt minionej dekady. Pełną sylwetkę Eisa, uzupełnioną szerszą wersją jego komentarza przeczytacie w "Antologii Polskiego Rapu". Poniżej urodzinowo przypominamy klasyczne "07.02.83" - sto lat!
Natomiast tutaj przeczytacie tekst o singlowym "Teraz Albo Nigdy" opublikowany w 10 rocznicę premiery albumu.