Cam'ron "357" / "My Hood" / "What Means The World To You" (Diggin' In The Videos #330)
W czasach, gdy Juelz miał 17 lat, a Jim Jones dopiero uczył się rapować, Cam miał już na koncie dwa studyjne albumy, nagrywki z Beyonce, Usherem czy Big Punem i wkraczał w świat mainstreamu. Wtedy na oczach, cały czas dotkniętego stratą Big L'a oraz Biggiego, Nowego Jorku rosła nowa gwiazda rap biznesu. I debiutanckie "Confessions Of Fire" i "S.D.E.", czyli drugi studyjny album Killa Cama ugruntowały jego pozycję na scenie i dostarczyły nam dużo bardzo ciekawych klipów.
Formacja The Diplomats dopiero wtedy raczkowała, ale regularne występy Jonesa oraz Freeky'ego na klipach oraz albumach Cam'rona nie były niczym dziwnym. 18-letni Juelz dostał swoją pierwszą szansę już na "S.D.E." i to w dwóch utworach. Towarzystwo, którym został otoczony było doborowe - Prodigy z Mobb Deep, Noreaga z CNN, Ol Dirty Bastard czy będące wtedy na topie Destiny's Child - taki skład onieśmielić mógłby wtedy każdego rapera.
Wtedy też uformowała się charakterystyczna stylówa Dipsetów. Ulica, szybkie samochody, futra, dziewczyny, rzucające się w oczy ubrania - wydaje się, że na tym patencie opierały się wszystkie następne wspólne teledyski grupy. "357" opiera się na ucieczce Cam'rona oraz Mase'a przed policją. Dokończenie tego pościgu możemy zobaczyć w "Horse & Carriage". "My Hood" to typowe wożenie się po dzielnicy oraz pokazywanie jakim to bossem Cam nie jest, natomiast "What Means The World To You" wydaje się być następstwem obydwu klipów. Po uciekaniu przed policją, "gangsterzeniu" na dzielnicy przyszedł czas na pławienie się w luksusach. Nie jest to dobry przykład dla dzieci, ale trudno - Cam ewidentnie przyczynił się do popularyzacji takiego stylu w hip-hopie. Stylu, z którego garściami czerpią obecnie prawie wszyscy mainstreamowi raperzy.