Crooked I był gościem ostatniej audycji w Home Grown Radio z Long Beach, gdzie opowiedział o kilku interesujących kwestiach, m.in. pierwszym spotkaniu z Tupaciem Shakurem oraz reakcji Suge Knighta na podpisanie kontraktu z wytwórnią Eminema - Shady Records.
Mówiąc o 'Pacu wspominał swoje pierwsze spotkanie z nieżyjącą ikoną krótko po podpisaniu przez zmarłego rapera kontraktu z Death Row Records pod koniec 1995 roku:
"Jestem fanem Tupaca - myślę, że jest on największym raperem w historii." - powiedział Kxng Crooked. "Pamiętam jak podjechaliśmy pod studio... nie wiedziałem czego się spodziewać, miałem się stawić na jednej z sesji nagraniowych Snoopa. Kiedy weszliśmy do środka - a był ze mną mój kumpel, który wyciskał 200-250 kg i był jednym z tych wielkich, spuchniętych czarnuchów zobaczyliśmy Suge'a. Byłem młody i to był mój pierwszy raz kiedy widziałem go na żywo. Pamiętam, że obaj szliśmy w kierunku tych samych drzwi ale Suge i mój ziomek byli tak wielcy, że nie mogli się w nie razem zmieścić. Wymienili się groźnymi spojrzeniami a powiedziałem sobie "to jest właśnie Suge". Weszliśmy do środka i zobaczyłem Outlawz - pomyślałem: "o kurwa, ten czarnuch Makaveli może też tu być!" Odwróciłem się i za rogiem w drugim studiu spostrzegłem Snoopa. Poszedłem się przywitać: "co jest Snoop?" i spostrzegłem czarnucha stojącego przy konsoli kiwającego tylko głową... powiedziałem sobie: "o Boże, to przecież Tupac! To najlepszy raper wszech czasów! Podszedłem do niego i zaczęliśmy rozmawiać... To był okres kiedy on i Snoop kręcili tą reklamę St. Ides i nagrywali na jej potrzeby krótki kawałek - myślę, że to było tuż po tym jak skończyli pracę nad "Amerikaz Most Wanted"...".
Kxng Crooked, który sam również był w latach 1999-2003 członkiem Death Row, wspomina także reakcję Suge Knighta na wieść o podpisaniu przez byłego podopiecznego kontraktu z Shady Records.
"Ja i Suge nie mamy ze sobą problemów" - mówił. "Nie komunikujemy się zbyt często ale pamiętam, że krótko po tym jak Slaughterhouse zapisało się do Shady otrzymałem od niego telefon. Nawet nie wiem skąd miał mój numer, ale Suge to wciąż człowiek o wielkich znajomościach więc pewnie zdobył go bez trudu. Odebrałem i spytałem "kto mówi?", głos w słuchawce odpowiedział: "Tu Suge. Chciałem ci tylko powiedzieć, że cieszę się że związałeś się z białasem. On jest prawdziwym tekściarzem, takim jak ty i chcę tylko żebyś wiedział, że cieszę się z Twojego sukcesu i nigdy nie stanę na Twojej drodze..." - i się rozłączył."
"Dlatego właśnie szanuję Suge'a - bo wielu ludzi nie zna go z tej strony co ja. Nigdy nie słyszeli o tego typu sytuacjach z jego udziałem, zawsze skupiają się tylko na negatywach."
Raper przyznaje, że jego obecna sytuacja wynika w dużej mierze z tego iż nie spalił za sobą żadnych mostów będąc członkiem Death Row:
"Zawsze byłem sobą. Wiele osób zmieniało się w otoczeniu Suge'a, ponieważ myśleli że muszą przyjąć określoną postawę z powodu tego że są w Death Row, z powodu tego kim jest Suge, itd. A ja zawsze pozostałem sobą, dlatego myślę że to główny powód iż jestem teraz członkiem Shady. Były czasy kiedy mogłem wypuścił mnóstwo dissów w stronę Eminema czy Dre, ale powiedziałem Suge'owi że nie o to mi chodzi. Mówiłem: "Dre jest najlepszym producentem w historii a Em jest zajebisty i nie chcę być kolejnym robotem który odgrzewa stare beefy - potrzebujemy świeżego startu!" i Suge to szanował. Pewnie dlatego jestem teraz w Shady bo mogłem spalić te mosty ale tego nie zrobiłem."
Na sam koniec wywiadu raper wspomniał również o Eminemie:
"Myślę, że Eminem jest najlepszym raperem w historii jeśli chodzi o wordplay. 2Pac jest największym z największych biorąc pod uwagę całokształt kariery i tego jaki wpływ wywarł swoją twórczością na całe pokolenie, ale jeśli chodzi o zabawę słowem to Eminem nie ma sobie równych, więc jeśli mielibyśmy dzielić status "najlepszego rapera wszech czasów" na poszczególne kategorie, to Eminem wygrałby zdecydowanie biorąc pod uwagę wordplay."
Zgadzacie się z tymi opiniami?