Wiciu trzecim Młodym Wilkiem Popkillera 2013
Wiciu ('90) - warszawski raper, którego znać możecie m.in. z występów na bitwach freestyle'owych i sukcesów w ramach WBW. Studyjna twórczość Wicia to masa bystrych, często uszczypliwych spostrzeżeń i gierek słownych podanych z perspektywy olewczego gościa stojącego z boku całego wyścigu i poważnego, dorosłego życia. Wciąż zakręcony, latający po melanżach i bawiący się życiem i muzyką.
Wiciu sporo kombinuje z nawijką, łamie tempo, podśpiewuje, czym mocno wyróżnia się z tłumu a freestyle'ową błyskotliwość przekłada na to, że wersy pełne są dwuznaczności, metafor, zabawy słowem i celnych obserwacji, zarazem nie gubiąc techniki i całościowego przesłania. Sporo u niego lirycznych smaczków, wymagających dokładnego wielokrotnego osłuchania, a muzyka podobnie jak życie, w sporej części jest zabawą - jak i relacją z szarej codzienności widzianej zza przymkniętych oczu. Członek składów NMB i NPS, mający na koncie album "Dwa Bieguny". Obecnie pracuje nad wspólnym krążkiem z Karwanem.
ZOSTAŃ 12-TYM MŁODYM WILKIEM - szczegóły
Rozmawiał: Mateusz Natali
Zdjęcia/Montaż: Jacek Kowalczyk
Jopel, Biak, Żyt Toster, Beeres czy Praktis też byli w Wizjach Lokalnych i w Wilkach i co z tego? To że coś było odpowiedzią na zasadzie sportowej ambicji i rywlalizacji nie znaczy, że było jakimś dissem, nie ogarniam budowania konfliktów tam gdzie ich nie ma.
'Pchania kolegów', aha, szczególnie, że z całej tej grupy którą wyżej wymieniłem (bo strzelam, że o te osoby z Wizji i Wilków Ci chodzi) poza Wiciem wszystkich poznałem dopiero na ustawce z nagrywaniem Młodych Wilków :)
Po pierwsze co do występów na Kempie to głosowali ludzie i pojechało tam 8 z 27 Młodych Wilków a nie, że my sami z siebie wysyłamy każdego, Gospela też wybrali sami kempowicze w głosowaniu, po drugie to wybory mają być możliwie najbardziej zróżnicowane i ukazujące cały przekrój sceny i różne klimaty/podejścia/brzmienia, a że logiczne że mało kto słucha wszystkich odcieni rapu to i nie dziwi nas, że każdy inaczej odbiera te wybory i każdy ma innych faworytów. Fan uszczypliwego rapu z humorem zajara się kim innym, a fan twardego przyziemnego rapu 'z życia wziętego' kim innym. A co do komentarza wyżej to nie spinam się i nie bronię wyboru tylko komentuję dlaczego obecność w Wizji Lokalnej i Wilkach w żaden sposób się nie gryzie i nie wyklucza, tak jak kontrakt z jakąś wytwórnią sam w sobie nie jest i nie był barierą co do udziału w naszej akcji, można zrobić złoto w podziemiu jak Małpa a można puścić coś do sklepów i sprzedać 100 sztuk.
Strony