Big Sean feat. Kendrick Lamar & Jay Electronica "Control" (prod. No I.D.) - nowy numer
Dziś w nocy rapowa scena w Stanach została obdarowana więcej niż kilkoma pociskami od wygłodniałego i mającego wyraźnie wciąż wiele do udowodnienia lirycznego zabójcy z Compton. Wyobraźcie sobie, że młody kalifornijski MC, który oficjalnie zadebiutował dopiero w zeszłym roku, w nowo opublikowanej zwrotce nazywa się "potomkiem Makaveliego, Królem Nowego Jorku, Królem obu wybrzeży", stawia się w jednym rzędzie z Nasem, Jay-Z, Eminemem i Andre 3000 w kategorii najlepszego MC, a następnie wymienia całą śmietankę obecnego mainstreamu i otwarcie mówi, że chce ich zniszczyć.
Nie oszczędzając gospodarza, który zaprosił go do kawałka - Big Seana, ani mocno hype'owanego Jaya Electronica, który ze stoickim spokojem i pewnością siebie przejmuje mikrofon tuż po nim. OGIEŃ. Odsłuch w rozwinięciu.
I’m usually homeboys with the same ni**as I’m rhymin’ with
But this is hip-hop and them ni**as should know what time it is.
And that goes for Jermaine Cole, Big K.R.I.T, Wale, Pusha T, Meek Mill, A$AP Rocky, Drake,
Big Sean, Jay Electron, Tyler, Mac Miller, I got love for you all, but I’m tryna murder you ni**as
Tryna make sure your core fans never heard of you ni**as
They don’t wanna hear not one more noun or verb from you ni**as.
Wersy oczywiści powinniśmy traktować z przymrużeniem oka i przez pryzmat czystego bragga, jako, że Kendrick osobiście kumpluje się z większością wymienionych... Nie zmienia to jednak faktu, że przy takiej dyspozycji z łatwością zostawia ich wszystkich w tyle, jeszcze raz potwierdzając tym samym swoją klasę, charyzmę i skillsy, a także pazur, którego obecnemu mainstreamowi zdecydowanie brakuje.
Warto wspomnieć, że utwór promuje nadchodzący nowy album Big Seana "Hall of Fame". Nie znajdzie się jednak na nim poprzez problem z "wyczyszczeniem" sampla.