B.R.O "Wiem, że w muzyce jestem sobą i to mi wystarczy" - videowywiad cz.1
Debiutant budzący skrajne emocje. Określany przez jednych "wielką nadzieją polskiego rapu" a przez innych "popowym gimbograjkiem". Z 20-letnim B.R.O, który już jutro wydaje legalnie "High School" spotkaliśmy się we wtorek, parę dni przed premierą, w siedzibie NewZenith, by już po odsłuchu albumu (nasza recenzja pojutrze) porozmawiać o materiale na nim zawartym oraz o całym szeregu kontrowersji związanych z warszawskim debiutantem. Dziś część pierwsza, jutro druga połowa wywiadu.
Jak samopoczucie parę dni przed premierą "High Schoolu"? B.R.O nawija na płycie, że "został rzucony na głębokie wody nie umiejąc pływać" - kiedy więc zaczął wykonywać pierwsze sprawne pływackie ruchy? Jak ustosunkuje się do zarzutów, że wyszedł z podziemia bez etapu undergroundowego "paying dues" ("spłacania długów")? Czy nie wolał jeszcze trochę poczekać z legalnym debiutem? Czy spodziewał się, że aż tak spolaryzuje słuchaczy względem siebie? Co powie tym, którzy uważają, że jego słuchacze to głównie gimnazjum? Czy pomysł z nagraniem klipu w szkole miał być przekorny względem tych komentarzy? Dlaczego zrezygnował z zaproszenia na "High School" głośnych rapujących gości? Jak ustosunkuje się do komentarzy, że jest odpowiednikiem Mezo w obecnym, drugim hip-hopowym boomie? Jak odnosi się do zarzutów, że jest "produktem"?
Rozmawiał: Mateusz Natali
Zdjęcia/Montaż: Jacek Kowalczyk