Wybory parlamentarne są już ponad tydzień za nami. O ich wynikach nie będziemy tu dyskutować, bo jak wiadomo - ilu ludzi, tyle opinii na temat rządu (a raczej jego działań) i mediów.
W tym miejscu warto przypomnieć sobie kawałek, którego premierę datuje się na początek roku 2005. Jest to numer autorstwa tytana polskiego podziemia, czyli Jimsona. Kawałek "Oddychaj" to rozrachunek Jima z polską polityką i otaczającymi nas masowymi mediami.
Zacznijmy od produkcji. Bit do numeru "Oddychaj" wysmażył Kixnare - obecnie jeden z najbardziej szanowanych polskich beatmakerów. Pięknie obrócił sampel grupy Smoke. Podkład ten pokazał absolutnie w stu procentach klasę tego producenta.
"Oddychaj" to nieziemsko wartościowy utwór. Gdyby przeszukać dyskografię wielu mcs reprezentujących nasz kraj, w twórczości większości z nich znajdzie się jakiś numer, w którym poruszany jest temat polityki bądź zakłamania telewizji/radia/prasy. Jednakże Jimson pokazał tutaj coś ponadczasowego, coś bardziej uniwersalnego od reszty. W kawałku tym jest wszystko, czego wymaga się od powszechnej definicji kozackiego rap-numeru: przekaz, solidna technika, odpowiednia forma, flow, dobry (tutaj: przekonkretny!) bit.
Powinienem w tym miejscu podać jakiś jeden, co najwyżej dwa, cytaty z "Oddychaj", który obrazowałyby siłę ww. przekazu. Problem polega na tym, że jest tam zbyt wiele intrygujących myśli, by wybrać tę jedną, najlepszą. Wystarczy wymienić chociażby te fragmenty: * "Drugi Armstrong z kolei zdobył księżyc, Czy może było to mistyfikacją żeby wojnę zwyciężyć?" * "(...) by nawet kosztem chłosty przekazać komuś wiadomości z poligonu. Nie mają litości dla prywatności nie mają litości dla domu. Nie mają litości, kiedy na połów wyruszają za gwiazdami, żebyś w odbiorniku zobaczył jak któryś z VIP-ów zdjął stanik." * "To jest absurd, korupcja jak tron dotyka ustaw, Taka polityka, że prezydentem może stać się troglodyta. Jego świta- z barykad. Chcesz puentę? Unia- wprowadziła nas tam świnia a nie piękna Julia."
Nie mamy tutaj umoralniających tekstów mówiących ludziom co robić, jak żyć, w co wierzyć, czego unikać, ani nic z tych rzeczy. Jimson mówi wszystko bezpośrednio od siebie. Nawija on to, co uważa o otaczającym nas świecie składającym się z wszechobecnych i zakłamanych mediów i chorych układów na wysokim szczeblu.
"Oddychaj" to absolutny klasyk polskiego rapu. Począwszy od produkcji, poprzez przekaz i warstwę liryczną a skończywszy na samym wykonaniu i całości razem. Jest to połączenie życiowej nawijki, której filarem jest bezpośredni, a dla niektórych nawet i momentami kontrowersyjny tekst, z całością, która brzmi niesamowicie. Refren, o którym warto wspomnieć, dopełnia wrażenie o ponadczasowości i bezapelacyjnej klasyczności numeru. Jest to megaklimatyczny utwór, którego dobrze jest czasem posłuchać będąc zażenowanym skorumpowanym otoczeniem medialnym.
3 listopada była 26 rocznica "400 Degreez", klasycznego albumu Juvenile'a nagranego dla Cash Money Records. Na tegorocznej płycie Eminema "The Death...
jimi wróć!
jimi wróć![2]
To jest absurd, korupcja jak tron dotyka ustaw
raczej trąd
kozak
Masz dosyć muzycznej papki z TV? Popkiller wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zaserwujemy Ci najlepsze piosenki, teledyski, recenzje płyt i newsy z branży hip-hopowej. Wykonawcy ze świata hip-hopu opowiedzą w wywiadach o swoich planach na koncerty i festiwale hip-hopowe. Na Popkillerze znajdziesz to wszystko, my piszemy konkretnie o muzyce.
Popkiller.pl nie odpowiada za treści słowne i wizualne w utworach audio i video prezentowanych na łamach serwisu, a udostępnionych przez wydawców fonograficznych i samych artystów. Nagrania te są prezentowane ze względu na ich walor newsowy i nie przedstawiają stanowiska Popkiller.pl.