Method Man and Redman "Da Rockwilder" (Diggin In The Videos #172)

O tym, jakim kozakiem jest pierwszy "Blackout" nie muszę chyba mówić. Album ma już 12 lat (jak ten czas leci), ale ani trochę się nie zestarzał. Z okazji Kempu wypadałoby więc nieco przybliżyć jakiś etap z życia panów Metha i Reda.

Celowo wybrałem powyższy utwór czyli "Da Rockwilder", gdyż uważam go za najfajniejszy numer duetu
. Jeśli nie słyszeliście całego wydawnictwa, to polecam sprawdzić. Cena, z tego co się orientuję, przekracza wartość polskich płyt o parę złotych, więc warto.





Pan Carson
@Mychs, to znaczy kurwa, ze ten kawal zajebistego amerykanskiego gowna przekracza wartosc polskiego syfu tylko o pare zlotych, a nie jak inne plyty - o kilka dych, wiec opyla sie kupic kurwa.
UC2010
Za każdym razem kiedy się słucha tego kawałka, żal człowieka ogarnia że to jest takie krótkie :/.
Anonim
przekot, szkoda, że nie moge być na kempie
Kondi
Akurat wczoraj tego słuchałem ;DD ogólnie zeszły tydzień i ten to mam taką jazde na METHOD'a u RED'a ;p
Kondi
i* nie u xDDD
Norbix
W sumie... Od tego zacząłem się tym interesować ;)
Gzuuu
Ja w media widziałem tą płytę za równe 30 zł bodajże. Co do kawałka to jest to jakaś miazga, flow Method Mana wgniata w glebę.
lapa
dzisiaj widziałem w empiku, 30zł.
blessweed
UC2010!
Mychs
Co to jest za zdanie: "Cena, z tego co się orientuję, przekracza wartość polskich płyt o parę złotych, więc warto." - nie bardzo zrozumiałem, co autor chciał przez to przekazać, bo brzmi to jakby płytę warto było kupić dlatego, że jest droższa od polskich wydawnictw.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>