Wydaje się, że premiera długooczekiwanego debiutanckiego "Pilot Talk", wydanego w wieku 29 lat uwolniła w Curren$ym tajemnicze, ukryte i kumulowane przez wiele lat pokłady rapowej energii. Od tego czasu otrzymaliśmy "Pilot Talk 2", "Return To The Winners Circle", "Covert Coup"... Pod koniec czerwca światło dzienne ujrzało puszczone z minimalną zapowiedzią i taką samą promocją "Weekend At Burnie's".
Byłem święcie przekonany, że to kolejny mixtape lub darmowe wydawnictwo, do momentu, gdy nie ujrzałem go na Splashu w wersji fizycznej, opatrzonego logiem Warner Music. Za chwilę płyta znalazła się już w moim plecaku a niedługo potem zakręciła się w sprzęcie...
No i trzeba przyznać, że na pewno mimo iż Spitta jest ostatnio aktywny przez cały rok, jarając, nagrywając, jedząc i śpiąc (pewnie właśnie w takiej kolejności priorytetów) to chyba najlepiej na premiery służy mu lato. W zimne miesiące, w natłoku obowiązków ciężko odpowiednio wczuć się w jego projekty a teraz drugi rok z rzędu odpalając nówkę od pana Franklina w wakacyjnej aurze wiem, że "to jest to". Wielu jako lepszą część "gadki pilota" uznawało drugą, ale mnie mocniej porwała pierwsza, solidnie przekatowana w ubiegłe lato.
"Weekend At Burnie's" to nie aż ten poziom i nie zachodzi tu aż taka chemia jak w duecie Curren$y/Ski Beatz (a może Spitta za dużo wydaje, by wciąż robić aż tak mocne wrażenie?), ale Monsta Beatz również potrafią dostarczyć odpowiednie tło do jego leniwych, ujaranych i pozbawionych głębszych wynurzeń nawijek. Bity przyjemnie wloką się, budują uniesiony na "jetsową" wysokość klimat i sprawiają, że najlepiej nie robilibyśmy nic... Właśnie to najbardziej odpowiada Walucie, który z pozoru flegmatycznym i niechlujnym flow dodatkowo podkreśla tenże klimat. Jeśli odpalicie tę płytę, usiądziecie w napięciu i będziecie oczekiwać fajerwerków to pewnie materiał was zamuli. Jeśli włączycie i zwalicie się na kanapę, by zaczerpnąć poobiedniej sjesty to Spitta wpisze się w ten krajobraz idealnie.
Generalnie ciężko przy opisie tego materiału nie powtórzyć tego, co pisaliśmy we wcześniejszych recenzjach. No może z wyjątkiem dwóch numerów - bo wykręcone wysokie tony w "Still" zamiast wyluzować mogą zirytować a dla odmiany (świetne swoją drogą) "She Don't Want A Man" to chyba pierwszy bardziej rozbudowany storytelling autorstwa Spitty. Całościowo jednak to kolejny podobny i równie wychillowany materiał, z trochę inną warstwą muzyczną. Fani nie powinni się zawieść, choć dla niektórych tempo będzie pewnie za duże i zbyt intensywne, szczególnie, że "Pilot Talki" to jednak wyższa półka. Cóż, ledwo wystygły krążki z "Weekend At Burnie's" a już dostaliśmy zapowiedź "Verde Terrace Mixtape" z DJ-em Dramą oraz wspólnego mixtape'u z Wizem i Big Seanem. A pamiętajmy, że w kolejce czekają jeszcze zaginione w akcji "Muscle Car Chronicles" oraz "Pilot Talk 3"... Whatever, za czerwcowy album dajemy okrągłą czwóreczkę.
Na początku czerwca do sklepów trafiło "Stoned Immaculate" - nowe dzieło coraz lepiej kojarzonego, również w Polsce, Curren$y'ego. Sam raper określał...
Jak dostać się do No Limit, wylecieć stamtąd, dostać się do Cash Money, wylecieć stamtąd, zostać Freshmanem XXL'a w wieku 29 lat, nawiązać kontakt z...
Jest poniedziałek, czas na podsumowanie premier płytowych minionego tygodnia.Dej Loaf wypuściła nowy album zatytułowany "End Of Summer". Gościnnie na...
Mamy wtorek, czas zatem na podsumowanie premier minionego tygodnia.Swój ostatni w karierze album wydał Childish Gambino. Jak powiedział Donald Glover...
dla mnie na tym albumie juz duzo, takiej fajnej cieplej elektroniki z która flow Waluty jest dobrze zintegrowane
Koleś, naucz się zdania budować.
WOW tak piosenka jest genialna jak i caly zacny mixtape.
Masz dosyć muzycznej papki z TV? Popkiller wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zaserwujemy Ci najlepsze piosenki, teledyski, recenzje płyt i newsy z branży hip-hopowej. Wykonawcy ze świata hip-hopu opowiedzą w wywiadach o swoich planach na koncerty i festiwale hip-hopowe. Na Popkillerze znajdziesz to wszystko, my piszemy konkretnie o muzyce.
Popkiller.pl nie odpowiada za treści słowne i wizualne w utworach audio i video prezentowanych na łamach serwisu, a udostępnionych przez wydawców fonograficznych i samych artystów. Nagrania te są prezentowane ze względu na ich walor newsowy i nie przedstawiają stanowiska Popkiller.pl.