Grand Daddy I.U. "Ready To Kill" (prod. Marco Polo) - teledysk!

Ksywkę tego starszego pana powinien kojarzyć każdy, kto kiedyś próbował się zagłębiać w bliższe i dalsze otoczenie J.U.I.C.E. Crew. Grand Daddy I.U. ma na koncie współpracę z Biz Markiem czy Roxanne i kilka nagrań, które zaskarbiły mu szacunek nowojorskich ulic z klasycznym "Something New" na czele. Wielu z naszych czytelników prawdopodobnie najbardziej kojarzy go z występu obok Jaya-Z, Lorda Finesse czy Party Arty'ego w klasycznym posse-cut'ie Big L'a "Da Graveyard". W połowie zeszłej dekady I to the U pogniewał się jednak na słabą promocję swojego drugiego studyjnego albumu "Lead Pipe" i przestał rapować. Na 10 lat.

Nie pogniewał się jednak na produkcję bitów, co przysporzyło mu kilka bardzo ważnych wpisów do muzycznego C.V. - dwa bity na "Magnum Force" Heltah Skeltah czy podkład zrobiony wspólnie z Jazzy Jeffem na "Sneak Attack" KRS One'a to w końcu nie byle co. Dziś dzięki jednemu z naszych czytelników (dzięki!) trafiłem na nowe video Grand Daddy I.U., który zbiera się do wydania drugiego po powrocie albumu.

Już na pochodzącym z 2007 roku "Stick To The Script" (nie mylić z albumem Statik Selektah) pojawił się jeden bit Marco Polo. Kanadyjczyk zajął się produkcją muzyki do otwierającego płytę numeru "Da Veteran". Po tamtej funky bombie, którą na pewno zapamiętał każdy kto słyszał ją choć raz w życiu (jeśli nie na albumie Daddyego to na "Stupendous Adventures" Marco) przyszedł czas na coś bardziej w opcji, jak pewnie określiłby to sam zainteresowany, "gutter shit".

"I to the U again, the Smooth Assasin, the hooligan...". Bez dwóch zdań ten gość płynie tu jak szef, a przerwa najwidoczniej wyszła mu na plus. Rymy sypią się gęsto, linijki są tak zjadliwe, że chwilami, aż do przesady, a doświadczenie pomimo dekady przerwy słyszalnie wpływa na pewność na mikrofonem. Wszystko znakomicie komponuje się z kozackim bitem niezawodnego Marco, który najwidoczniej też bardzo ceni sobie pracę tego weterana. Nie znalazłem oficjalnego potwierdzenia tej informacji, ale przypuszczam, że numer promuje "Grown Man B.I." czyli kolejny album nowojorczyka, na którym gościnnie pojawić się mają chociażby Sadat X czy Cuban Link.


 

Kuchar
MArco Polo jak zwykle kozak.
MatMar
Stylowo
Kadłub
LP "Lead Pipe" z 1994 roku polecam kazdemu kto jeszcze nie zna. Kozacka plyta! Co do tego klipu i kawalka to znalazlem info, ze pojawi sie to na darmowej EPce ''Self Made Men''. Ale zrodlo tej informacji do najpewniejszych nie nalezy wiec to sie jeszcze okaze ile w tym prawdy. A do promocji "Grown Man B.I." pojawily sie juz np. utwory: ''Can't Stop'' prod. Divided Souls Ent., cuty DJ Pain 1. ''Rhyme After Rhyme'' feat. Sadat X prod. I.U. Linkow nie wrzucam zeby sie nie narazac redakcji;p Zainteresowani powinni znalezc to bez problemow.
Daniel Wardziński
Kadłub: Oj mordo, mordo:D Dzięki za ten klip, odświeżyłeś mi zajawę na I.U. i owocem jest półprofil/półnews;)
ej synek
Weże zatrudnij tego Kadłuba do redakcji, a nie się będzie produkował w komentarzach biedny.Mądry chłopok.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>