Emocjonalny utwór Lil Wayne'a z refrenem zamordowanego w 2018 roku XXXTentaciona doczekał się klipu. Numer pochodzi z wyczekiwanej płyty "Tha Carter V".
Tha Carter V
Tha Carter V
Saga z "Tha Carter V" wydawała się niekończąca, a piąta część kultowej sagi miała już chyba nie ujrzeć światła dziennego - jednak finalnie udało się, a Lil Wayne z wyraźną ulgą w głosie podzielił się z fanami dobrą nowiną...
Termin premiery nie jest przypadkowy - jak sam mówi postanowił wypuścić ten album w swoje urodziny, dziękując zarazem fanom za lata wsparcia.
Saga z "Tha Carter V" wydawała się niekończąca, a piąta część kultowej sagi miała już chyba nie ujrzeć światła dziennego - jednak finalnie udało się, a Lil Wayne z wyraźną ulgą w głosie podzielił się z fanami dobrą nowiną...
Mityczny już "Tha Carter V" ma w tym miesiącu finalnie ujrzeć światło dzienne, a zapowiedzi sprawiają, że atmosfera wokół albumu robi się jeszcze gorętsza - wg zapowiedzi Wayne ma opowiedzieć na płycie o ukrywanej dotychczas próbie samobójczej, którą podjął w wieku 12 lat!
Dziesięć lat mija od premiery albumu, który otworzył mi oczy na mainstreamowy hip-hop. Przed tym, zanim z czystej ciekawości zgarnąłem go z półki empiku, byłem zatwardziałym obrońcą true hip hopu, a z moich głośników nie schodził Wu Tang Clan, NWA, Biggie czy Dr Dre. Ale Weezy to zmienił. Udowodnił mi, że hip-hop może być absolutnym szaleństwem.
Wojna na linii Lil Wayne - Cash Money nie ustaje. Czytaliśmy o żądaniach 51 milionów dolarów, czy chęci zabrania z CM Drake'a i Nicki Minaj, ostatnio do Sieci trafił też cały pozew Dwayne'a Cartera przeciw macierzystej wytwórni a teraz wygląda na to, że Weezy nie może usiedzieć na miejscu... Czekając na premierę "Tha Carter V" wypuści do fanów darmowy "Free Weezy Album"!
Jak można było się spodziewać po ciszy wokół albumu - data premiery "Tha Carter V" została przełożona. Jednak Weezy deklaruje, że pierwsza część trafi do nas jeszcze w 2014 a na dokładkę częstuje nas singlem z udziałem The Lox.
Kolejny leak z "Tha Carter V" zaatakował internet. Po "Believe Me" oraz "D'Usse" Weezy uraczył swoich fanów kolejnym numerem z nadchodzącego albumu. Przepełniony agresywnymi punchline'ami oraz zgrabnymi metaforami utwór "Krazy" pokazuje, że Wayne nadal jest głodny gry i nie chce usunąć się w cień. Nowa data premiery piątej części słynnej serii nadal nie jest znana, ale jest już na pewno nie będzie długo czekać. Wyprodukowane przez Infamousa, czyli jednego z naczelnych beatmakerów Weezy'ego (wyprodukował on m.in. "President Carter", "Mr. Carter" czy "Kobe Bryant"), dzieło o tytule "Krazy" możecie sprawdzić w rozwinięciu newsa,
Światła dziennego nie ujrzał jeszcze "Tha Carter V", który pierwotnie miał wyjść 5 maja, a Lil Wayne zapowiedział już kolejny album... Weezy przyznał, że przy tworzeniu piątej części słynnej serii "Tha Carter" wpadł w wir pracy, jak za dawnych lat i po prostu nagrał tyle kawałków, że postanowił wydać w tym roku dwa albumy. Raper z Nowego Orleanu nie podał żadnych szczegółów dotyczących drugiego projektu, nie ujawnił też nowej daty premiery "Tha Carter V". Do końca roku zostało już tylko 6 miesięcy, więc album jest na pewno bardzo blisko. W rozwinięciu możecie sprawdzić całą rozmowę z Wayne'em zrealizowaną w ramach cyklu "Weezy Wednesdays".
"Carter V season begins" - tak napisał na twitterze jeden z najlepszych koszykarzy wszechczasów Kobe Bryant. Gracz Lakersów na pewno nie wyolbrzymia sprawy, ponieważ każdego dnia Internet bombardowany jest mniej i bardziej wiarygodnymi informacjami dotyczącymi nadchodzącego albumu Lil Wayne'a. Kobe do tego postu dodał również okładkę wyczekiwanego "Cartera V", który ma być ostatnią częścią słynnej serii rapera z Nowego Orleanu. Okładka okładką, ale ważniejszą informacją wydaje się być to, że Weezy wszedł do studia z producentem bez którego całej potęgi Cash Money by nie było, czyli z Mannie Freshem!
O fakcie, że Lil' Wayne wyda "Carter V" słyszał już pewnie każdy fan rapu zza oceanu. Do 5 maja, czyli daty na którą ustawiona została premiera piątej części kultowej serii zostało już mało czasu. Z tego powodu Weezy zapowiedział, że już za tydzien opublikuje pierwszy singiel z nadchodzącego albumu.
Piąta część flagowej serii Lil Wayne'a, następca świetnie przyjętych poprzednich "Carterów". Zgodnie z zapowiedzią w trakcie weekendu gwiazd NBA premiera czeka nas w maju.
Tracklista:
na razie nieznana
[Premiera przełożona bez podania daty]
Ostatnio Lil Wayne namieszał mocno na weekendzie gwiazd NBA, wykrzykując "Fuck NBA" i ujawniając, że spał z żoną Chrisa Bosha. Bardzo możliwe, że uznał, iż czas na rehabilitację, bo w tym roku... w trakcie występu na All-Star Weekend zdradził datę premiery "Tha Carter V"!
Nie od dziś znana jest zasada, że Wayne potrafi nagrywać słabe rzeczy, ale na "Cartery" spręża się na maksimum. Były okropne "Dedication 3" czy "Rebirth" a ostatnio słabiutkie "I Am Not A Human Being 2", między nimi jednak zawsze gdy dochodziło do głównego strzału to czapki szły z głów. "Tha Carter" z numerem 2, 3 i 4 to bowiem materiały naprawdę mocne, nie dziwi więc, że każda konkretniejsza zapowiedź prac nad "piątką" musi wywoływać u fanów Marsjanina z Nowego Orleanu intensywną uwagę. A taka właśnie nadeszła.