Back to roots? Debiutancki rap-album Wargi to oldschool zahaczający o lata 2000-2003, z płynącym nowojorskim lub kalifornijskim bitem, co świadczy o przywiązaniu rapera do tradycji hip-hopu. Na krążku nie zabrakło jednak i nowoszkolnych, autotune’owych perełek, co z kolei ma prezentować otwarte podejście Wargi do świeżych rozwiązań w rapie.
Płyta nazywa się “Pól Serio”, bo - jak mówi artysta - nigdy nie jest w pełni poważny. Mimo tego, płyta nie jest robiona pół żartem, dlatego w tytule widnieje tylko jeden człon znanego powiedzenia. Za wszystkie bity odpowiada TastyDope z TastyBeats, a za mix i mastering Nerwus. Skrecze i cuty ukręcił BlackBeltGreg, a niektóre refreny i jeden wspólny numer nagrany został wraz z żoną rapera - MishOn. Na płycie znajdzie się 17 kompozycji.
Pół serio
Pół serio
Rapujący YouTuberzy jeszcze długo będą niezwykle kontrowersyjnym tematem dla wielu ludzi skupionych wokół hiphopowej społeczności. Tym razem swój album zapowiedział Warga. "Ten numer, tak jak Warszawskie Powietrze jest numerem na poważnie. Praktycznie cała płyta jest na poważnie. To ważna dla mnie produkcja i mam nadzieję, że tak samo będzie ważna dla Ciebie. " - podsumowuje premierę sam Warga.