Muzyka powstająca na małym cypelku na zachodzie Stanów Zjednoczonych nieustannie utwierdza mnie w przekonaniu, że w kalifornijskim powietrzu jest coś czego nie ma nigdzie indziej. Chwilą wymownego milczenia pomińmy warunki panujące za naszymi oknami i przejdźmy do rzeczy.New Kingdom to zespół reprezentujący muzykę wiszącą gdzieś pomiędzy kalifornijskim rockiem, funkiem, a koktajlem mołotowa wrzuconym każdemu słuchaczowi pod czuprynę. Nie wiem czy jesteście na to gotowi, ale wierzę, że obojętni po tym klipie raczej nie odejdziecie.























