"Międzyświat" to chyba jeden z najlepszych i najbardziej nastrojowych materiałów, jakie dało nam polskie podziemie. Haju pojawił się potem w Młodych Wilkach 2012 (otwierając wspólny numer), wydał legalny debiut w szeregach Step Records... i zniknął. Po długich 4 latach od albumu "Elipsa" wygląda na to, że coś się ruszyło!
Międzyświat
Międzyświat
Haju ('88) - wrocławski reprezentant Pepe Skuadu (podobnie jak nasz ubiegłoroczny Wilk - Rekord), zgrabnie łączący refleksyjną, poetycką momentami treść z gęstą, dopracowaną techniką oraz charyzmą i energią. "Gdzie na nowych płytach są emocje?" zapytuje, zarazem swoim rapem udowadniając dobitnie, że znaleźć bez wątpienia je można. Wypracowana emisja głosu, wyrobiony styl, szczerość i bezkompromisowość... wszystko to zespolone w jednym daje rapera, którego popularność z pewnością jest zdecydowanie mniejsza niż prezentowane umiejętności.
Biegnę prosto, w lewo i w prawo, ale nigdy do tyłu.
Dlaczego?
Bo to wszystko wyścig...
Często jednocześnie doświadczam tak różnych emocji, że już nic nie czuję.
Kilka sekund, parę wdechów i znowu patrzę w niebo.
Już raczej nie słucham innych, bo niektórzy są tak bardzo w tyle wyścigu, iż myślą, że prowadzą.
Miłość, przyjaźń, dom, praca, pieniądze, sukcesy, porażki...
Więcej. Na pewno więcej, a przez to łatwo...
Ale co?
Łatwo się pogubić.
Musisz przekształcić Jawosen w Międzyświat. Być tu i tam."
Te słowa przeczytamy we wkładce, która dołączona jest do albumu. Międzyświat. Każdym swoim ruchem, gestem, słowem, tworzymy swój własny. Coś czego nie da się wsadzić w ramy, ani ubrać w jakieś sztampowe sformułowania. Każdy rozumie to na swój sposób. Jak wygląda Międzyświat Haja i Złotych Twarzy?