Ten album zapowiadaliśmy wam już w ubiegłym roku. Jednak po drodze wkradło się lekkie opóźnienie i oficjalną kontynuację udanego "Crack" otrzymujemy dopiero teraz, w momencie gdy na półki wskakują Eminem i The Roots.
Jednak fanbase Z-Ro (liczący chociażby Mesa) jest pewnie trochę inny i na pewno trwały, w związku z tym reprezentant Screwed Up Click nie powinien martwić się o zainteresowanie.
Jednak fanbase Z-Ro (liczący chociażby Mesa) jest pewnie trochę inny i na pewno trwały, w związku z tym reprezentant Screwed Up Click nie powinien martwić się o zainteresowanie.