Popkillery

Odkrycie roku to wyjątkowa kategoria, bo nie da się wygrać w niej dwa razy - w tym roku statuetkę wręczał więc ubiegłoroczny zwycięzca Jan-rapowanie, przekazując ją w ręce kolegi z wytwórni, Maty. Debiutant postanowił też poradzić się Janka co powiedzieć przy okazji takiej wygranej - no i sprawdźcie co wynikło z owych rad.

Nagroda #dowhatmovesyou to specjalne wyróżnienie przyznawane za inicjatywy budujące i rozwijające scenę, nie obliczone na zysk i komercyjny sukces. W tym roku w okresie największego chaosu i niepewności polski hip-hop zdominował wszystkie media, a w oddolnej akcji oprócz dawno nie słyszanych rapowych legend pojawiali się muzycy, aktorzy czy nawet politycy - równocześnie poza daniem otuchy społeczeństwu udało się zebrać ponad 3 miliony złotych na służbę zdrowia.

Jako że Popkillery 2020 były przesunięte o pół roku a nagroda specjalna nie jest zamknięta w tak ścisłe ramy jak np 'Album roku' postanowiliśmy nie czekać na przyszły rok i już teraz wspólnie z partnerem gali marką Bacardi przyznać to wyróżnienie Solarowi, inicjatorowi #hot16challenge2, jednej z największych i najbardziej imponujących akcji w historii polskiego rapu.

Najwięcej statuetek na Popkillerach 2020 wyniósł z sali debiutujący Mata - zdaniem gremium i publiczności zasłużył na nagrody odkrycia roku i singla roku, którym wybrano „Patointeligencję”. „Zawsze chciałem rapować i słuchałem wielu osób, które tu siedzą. Słuchałem i zastanawiałem się czy ja kiedykolwiek będę mógł rapować, czy przez to skąd pochodzę i z jakiego jestem domu mogę być hip-hopowcem. Okazało się, że wystarczy o tym powiedzieć szczerze i nie owijać w bawełnę” - mówił widocznie poruszony Mata. Sprawdźcie video z pełnym przemówieniem, które zgromadzeni na sali nagrodzili gromkimi brawami.

"Serce rośnie, to są piękne sceny" - skomentowała prowadząca AdMa, gdy nagrodę dla chillwagonu odebrała córka Borixona, Oliwia.

Liroy pojawił się na tegorocznych Popkillerach w podwójnej roli - wręczył Złotego Popkillera za całokształt zasług dla kultury hip-hop dla Michała Urbaniaka oraz wystąpił na scenie wraz z livebandem Pawbeatsa. Wszystko z okazji 25-lecia klasycznego "Alboomu" - najlepiej sprzedającej się płyty w historii polskiego rapu. Yurkosky'emu opowiedział o przeszłości ale i nadchodzących muzycznych planach.

"Egzotyka" została przez Was uznana Albumem Dekady - nagrodę odebrał członek Wesołej Ekipy i kompan egzotycznych podróży Krzy Krzysztof, dodając ze sceny, że Quebo nie mógł być z nami, bo robi właśnie to za co został nagrodzony - podróżuje. Z nami wrócił pamięcią do tripów w ramach "Egzotyki", zdradzając jak wyglądały one od kulis.