
Przypuszczam, że w Polsce za coś takiego jakikolwiek hip-hopowiec zostałby pożarty żywcem. Dre nie jest jednak tym typem gościa, który przejmuje się hejtingiem mniejszych od siebie. Oto i dowód.
A mianowicie reklama nowego laptopa muzycznego w której Dr. Dre zagrał... powiedzmy, że główną rolę.
















Sobota okazał się obok Małpy największym objawieniem ubiegłego roku na polskiej scenie. Mimo że razem ze Snuzem nawijał już dawno, to po dekadzie "letargu" powrócił w stylu, którego mało kto by się spodziewał.



















