Pusha T wrócił - na płycie reunion Clipse i ostatni wspólny numer Kanye i Kid Cudiego
Cztery lata kazał czekać Pusha T na swój nowy album. W piątek 22 kwietnia "It's Almost Dry" wreszcie wylądowało na streamingach. A co na nim znajdziemy?
Płyta jest czwartym legalnym solowym wydawnictwem rapera z Virginii, nie licząc wszystkich mixtape'ów wydanych po drodze. Zawiera dwanaście numerów, a usłyszymy na niej gościnne udziały takich artystów jak Jay-Z, Kanye West, Kid Cudi, Lil Uzi Vert czy Don Toliver. Znajduje się tu też kawałek "Here Me Clearly" ze zwrotką dawno niesłyszanego Malice'a, czyli dostajemy swego rodzaju Clipse reunion. Zresztą jeśli znacie album Nigo "I Know NIGO!", to dobrze wiecie, o który numer chodzi, bo na tamtej płycie także można go usłyszeć. Wersja na solówce miała mieć niespodziankę w postaci szesnastki Nasa, ale ostatecznie do współpracy nie doszło.
Materiał został wyprodukowany w większości przez Pharrella Williamsa i Kanye'ego Westa, z tym że udział tego drugiego sprowadzał się również do tworzenia bitów wspólnie z innymi uznanymi postaciami, takimi jak np. duet FNZ. Ciekawostką jest to, że podkład do "Diet Coke" został zrobiony przez 88-Keysa dobre kilkanaście lat temu, ale użyto go dopiero teraz, a Ye dodał do niego swój "magic touch".
Ostatnio Pusha był gościem Brakfast Club, audycji w radiu Power 105.1, i opowiedział historię "Rock N Roll", jedynego utworu na płycie, który Kanye i Pharrell wyprodukowali wspólnie i w którym gościnnie udziela się Kid Cudi. Autor trylogii "Man On The Moon" nie lubi się ostatnimi czasy z Westem [poszło o znajomość tego pierwszego z komikiem Petem Davidsonem, nowym partnerem Kim Kardashian, byłej żony Ye - przyp red.], więc obecność kawałka na trackliście jest nie lada zaskoczeniem: "Bit zaczął się od tego, że Ye pociął sampel z 'One Plus One' Beyonce. Pozdro dla niej, bo dała zielone światło. Potem powiedział mi: 'Daj znać Pharrellowi, żeby położył na to swoje bębny', bo nie mógł znaleźć takich, który według niego by pasowały. [...] To jest szalone, bo pamiętam ten dzień doskonale. Energia w studio była znakomita" - powiedział.
"[Ye - przyp. red.] stworzył taką małą artystyczną przestrzeń. Przyszedłem tam, on zaczął pracować nad muzyką i wpadł też Cudi. Był szczęśliwy, dawno go nie widziałem. Ten konkretny dzień był naprawdę bardzo, bardzo dobry. Cudi dał gdzieś z cztery, pięć różnych wersji refrenu i dał nam wybrać najlepszą" - dodał. Pusha powiedział też, że w planach był klip, ale z powodu beefu jego nakręcenie nie doszło do skutku.
Sam Cudi odniósł się do piosenki na Twitterze: "Hej! Część z was już słyszała o kawałku, który mam z Pushą. Zrobiłem go rok temu, kiedy między mną a Kanye'em wciąż było ok. Teraz nie jest między nami dobrze. Nie jest moim przyjacielem i zgodziłem się na publikację piosenki dla Pushy, bo to mój człowiek. To ostatni utwór, na którym usłyszycie mnie wspólnie z Kanye."
Całość "It's Almost Dry" do odsłuchu poniżej, a okładki i tracklisty albumów wydanych w ostatnich tygodniach możecie sprawdzić w naszym dziale Premier Płytowych.