Minął rok od premiery płyty Młodych Wilków 7...

Mateusz – zapytam Ciebie bezpośrednio, o coś związanego z tematem artykułu. Mamy niemal ten sam staż w tej muzyce, podobny gust, otwarte i niczym nieograniczone podejście do nowości. Czytam Popkillera od jego powstania i szanuję najbardziej Twoją wiedzę. Nie udzielam się nigdzie indziej, napiszę to tylko tutaj. Jeśli mnie olejesz, będzie to odwzajemnione. Powiedz, którą edycję - uważasz za najlepszą? Od najlepszego do najgorszego. Wyłącznie od strony warsztatu uczestników, czyli: 1. oryginalności, 2. techniki, 3. umiejętności pisania bogatych, różnorodnych tekstów lub chociaż tak dobrze poskładanych, że wywołują ciarki na Twoich plecach. Łatwo przy pomocy kilku wytycznych wyekstrahować, co jest słabe a co nie. Jestem ciekawy, czy Ty jeszcze to umiesz, czy wolisz się chować za fasadą "obiektywności" i przesadnej dyplomacji wobec tych biednych istot ludzkich, wrażliwych na krytykę. Przypominam, że opinia nie musi podlegać tym prawom. Jak chcesz, to zrób z tego temat lub zwykłą odpowiedź pod moją. Chciałbym poznać Twoje oraz jeśli to możliwe - innych członków redakcji również - OPINIE w tym temacie. Możesz tak poprowadzić odpowiedź/artykuł, by wyrazić opinię, a nikogo nie urazić. Tak, żeby raperzy potem nie byli na fochu, jednocześnie odmawiając zaproszenia do gali Popkillerów.

A dlaczego w tym roku nie było Młodych Wilków? A może będziesz robił 2 edycje w jeden rok