Tymek o koronawirusie w Japonii: "Czuję się tu bardzo bezpiecznie"
Zamieszanie i zamykanie granic w związku z koronawirusem złapało Tymka w trasie - nieustannie aktywny raper jest obecnie w Japonii, gdzie kręcił teledysk do najnowszego singla. Jeden z fanów zaapelował do niego, by szybko wracał z Azji, jednak on spokojnie patrzy na sytuację.
[POPKILLERY 2020 - GŁOSOWANIA RUSZYŁY, WYBIERZ DO KOGO TRAFIĄ STATUETKI ROKU I DEKADY!]
"Słuchajcie, jak coś Japonia to nie są Chiny. Ogólnie czuje się tu bardzo bezpiecznie. Ponieważ Japonia jest bardzo sterylnym krajem, który potrafi sobie radzić z takimi rzeczami. Na pewno jest troszeczkę lepsza sytuacja niż w Polsce. Chociaż nie do końca wiem jak jest w Polsce, bo wyjechałem. Ale śmiem myśleć, że jednak Japonia jest gotowa na takie sytuacje" - mówił Tymek w transmisji na żywo na Instagramie.
Zrealizowane w Japonii "Tabi" ukazało się 3 dni temu - tytułowe tabi to tradycyjne japońskie skarpety/buty z osobnym palcem.