AdMa bezkompromisowo i ostro - o propozycjach seksualnych, mobbingu i szowinizmie
"Niepokorna jak Bregoli, chyba muszę się wyzwolić/Wyrzucali mnie z numerów, inni numer chcieli mieć/Ci platynowi idole, słodkie wersy, lepkie dłonie/Zapraszali mnie do łóżka, ale nie zjawiłam się". W nowym numerze AdMa bezkompromisowo przekazuje prawdę o swojej drodze do statusu jednej z najlepszych raperek w Polsce. Propozycje seksualne, mobbing w pracy i szowinizm, których doświadczyła przez lata zostały przelane w rymy na ciężkim bicie i ukoronowane oczyszczającym sloganem „Liberté” – poczucia wolności w rapie, sztuce i kobiecości. Bez kompromisów.