Tede odpowiada Peji: "Będzie jeszcze weselej"

dodano: 2019-05-25 19:00 przez: Dariusz Zymon (komentarze: 15)

Przy okazji ostatniego wywiadu Tede punktował brak odpowiedzi na wersy z "Karmagedonu", do czego odniósł się Peja wrzucając mem wyśmiewający TDF'a. Warszawski raper nie pozostawił tego bez reakcji.

"Facepalm i tylko tyle. Sami tworzą precedensy i pozwalają przesuwać granice jeszcze dalej. Obiecuję, że będziemy bawić się bardziej i będzie jeszcze weselej. #RPM (Rychu Peja Memówka)" - czytamy na Instagramie Tedego (link na dole artykułu).

Jeśli natomiast jesteście ciekawi co obecnie uważa o Peji skonfliktowany z nim kiedyś Liroy to sprawdźcie naszą krótką rozmowę z gali Popkillery 2019:

Wyświetl ten post na Instagramie.

#FACEPALM I TYLKO TYLE. SAMI TWORZA PRECEDENSY I POZWALAJA PRZESUWAC GRANICE JESZCZE DALE OBIECUJE, ZE BEDZIEMY BAWIC SIE BARDZIEJ I BEDZIE JESZCZE WESELEJ. #RPM (RYCHU PEJA MEMOWKA) #CGM #JEEEBAC_LAKOW

Post udostępniony przez TEDE (@tedef) Maj 22, 2019 o 9:55 PDT

Tagi:

Tede
Peja

To juz robi sie zalosne. ten odwieczny spór powinni zalatwic na fame mma.

Takie dałn że cnajmni j

Coś mi się wydaje że to i tak by nic nie dało

Ale mu Rychu psyche zrył. 10 lat po bifie a typ dalej ma ból dupy no masakra.

Kurwa jaki ten wieprz jest żałosny. Tyle lat minęło a jemu ciągle dupa pęka, że Rychu go rozpierdolił jak ostatnią dziwkę. Pogarda też dla Rondla, że w ogóle wspomina o tym idiocie.

Pierdolisz koralu złoty jak potłuczony.

Co ty kurwa gadasz, jak peja noskill. Rozjebal wieprza? Chyba że sklepu na schabowe

Noskill czy nie to wieprz po 10 latach wznawia beef a nie Peja, więc to ewidentnie jego bardziej dupa piecze. Zresztą skoro Rychu jest noskill to kim jest TDF, który cofnął się skillem o 10 poziomow niżej niż był kilka lat temu

Tede to szmata

Więcej inteligencji od ciebie ma moja wysrana wraz z kupą kukurydza, która była w pizzy.

Beast Coast wyszło a wy tu pierdolicie o jakiś tedach przygłupach. Nie wiem co trzeba mieć w bani żeby tego impotenta słuchać, jeszcze słuchać czasem to pół biedy ale uważać go za jakąś legende to trzeba ciężko jebniętym być.