Słoń o Taconafide: "To nowy level w polskim rapie"

kategorie: Hip-Hop/Rap, News

dodano: 2019-01-10 11:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 15)

Dyskusja wokół wspólnego projektu Taco i Quebo była w ubiegłym roku bardzo gorąca - z jednej strony w stronę Taconafide szły mocne propsy (np od Palucha) ale też mocna krytyka (od Kafara Dixon37 czy Jakuba Żulczyka). Kali wspomniał za to przed naszą kamerą, że nie chciałby odnieść aż tak dużego sukcesu jak autorzy "Somy".

Kali i Paluch będą jak Taconafide?: "Nie chciałbym takiego sukcesu" (Popkiller.pl)

Teraz do grona chwalących połączenie dołączył Słoń - określił go wręcz "masakrą" i "kamieniem milowym w polskiej muzyce": "Zajebisty pop-rapowy album. Bity się tam zgadzają, oni zajebiście rapują. Jak usłyszałem kawałek „Tamagotchi” to sobie powiedziałem: <To jest nowy level w polskim rapie>. Możesz zrobić pop-rapowy asłuchalny shit, gdzie wjeżdżają gówniane pianinka i nagle pokazuje się coś takiego, co jest ambitnym pop-rapem. Jeżeli ktoś powie, że to jest „gówno i ch*j”, to nagraj lepiej" - mówi poznański raper w rozmowie z Maciejem Dobkowiczem.

Dodaje też skąd jego zdaniem bierze się hejt: "Są hejtowani, bo są bardzo łatwym celem. W górę nie jest trudno rzucić kamieniem i wydaje mi się, że dlatego był na nich hejt"

Sprawdź też: Słoń: "Młode pokolenie raperów jest turbo-zajebiste"

SŁOŃ WYWIAD #48

Tagi:

Słoń no co ty pierdolisz, tak samo jak kciuk że to nie gang albani tylko pełno wartościowy rapy, jakie wy kurwa wartości w rapie widzicie a szczególnie w tym chuyowym albumie, nauczyciele życia się znaleźli. Gang Albani jest kilka poziomów wyżej bo też wstyd słuchać ale tam się przynajmniej zaśmiać miejscami można i kawał niezłego rapu komediowego im wyszedł a przy tym homonafie to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.

Może weź pod uwagę że jesteś po prostu za głupi, Słoń mówi że Taco i Kubuś mogli pójść na łatwiznę i śpiewać lovesongi a zamiast tego wzięli na warsztat temat złej strony sławy co jak na popowy album jest ewenementem. To że się nie możesz utożsamiać bo Taco nie jest zaszczanym patusem z klatuwy nie oznacza że tam nie ma przekazu

Takie lamusy nie mają prawa głosu słoń do lekarza a ty do lekcji raz

Pogubiłeś się kolegą bo napisałem również że jakich oni wartości w rapie szukają i że nauczyciele życia się znaleźli co znaczy że nie szukam na siłe w rapie przekazu czyli nie jestem patusem spod bramy a to głównie oni się domagają ''przekazu'' w rapie, z całym szacunkiem do wszelkiej klasyki i różnego trueschoo'u który ten przekaz ma i jednocześnie trzyma poziom. Monstera też nie słucham ale jakbym musiał wybierać między Albanią a taco to wolę popka. A temat złej sławy to nie jest żaden wybitnie trudny ani ważny temat, zresztą niech się oni tą sławą tak nie podniecali bo trochę fejmu w gimnazjum nie czyni ich gwiazdami, w skali globalnej są nikim, w skali PL jakieś martyniuki czy inne śpiewaczki mają dużo większą rozpoznawalność. Szkoda też że nie zauważyłeś że na tej ich płycie oprócz tematu złej sławy jest tyle sprzeczności i paradoksów że głowa mała, np. próba trafienia we wszystkie targety naraz, udawanie buntowników a jednocześnie lobbowanie popularnych trędów, żałosne wręcz wersy że ,,to już movement nie muzyka" (ego wyżej niż Kanye) itd. Natali tą ich płytę okrzyknął polskim Watch the Throne, na zakończenie powiem tylko że i Jay i Kanye gdy zaczynali wspólny album to byli już legendami i zapracowali sobie ciężko na te miano kilkunastoma latami obecności na scenie, a na popkillerze czytam że jakieś wacki po 2-3 latach (jak się pomyliłem to sorry, nie wiem ile oni są ale nie dużo) obecności na scenie nagrywają polskie Watch the Throne to sorry. Nie wiem chcesz to se tego słuchaj jak dla Ciebie to czołówka rapu, dla mnie to zwykłe wacki.

Temat złej strony sławy jest ambitny jak na POPOWY album gościu. Wszystkich popularnych muzyków słuchają też młodzi ludzie więc co to za argument, ile ty masz lat. Próba trafienia w gusta wszystkich - no o to chodzi w popie byku, pop ze swojej natury trafia do wszystkich a nie do niszy, idź powyzywaj Rihanne że robi taka muzyke ze sie wszystkim podoba. Miano polskiego WTT jak najbardziej zasłużone, Taco jest na scenie 6 lat a Quebo chyba 11 a i tak są bardziej popularni od wszystkich weteranów razem wziętych i to o to chodzi a nie o kurwa staż na scenie, WSZ jest na scenie kurwa 20 lat i co z tego. Ja sie nawet nie jaram, po prostu wkurwia mnie wasz dziecinny hejt dla zasady, nawet nie przesluchaliscie tej plyty jeden z drugim a pierdolicie kocopoły słuchając przy tym truskulowych hipokrytów i pozerki

popieram.. to są parówy bez flaka.. a Tamagoczi to pop papka a nie rap !! wyjazd mi z tymi marnymi grajkami napompowanymi przez media itp.... yoł!

Spoko, ale jak to jest nowy lvl w polskim rapie to chyba serio trzeba coś nagrać. xD

No tak, a kolejnym levelem będzie już gejrap. Jebać poprap. Co to za pojęcie? Dziwne, że Słoniowi z taką łatwością przyszło takie określenie. Kiedyś mówiło się na to hiphopolo. Jak z podobną kupą wyskoczył jędrek albo verba to ogólnopolski lincz. Już bardziej hardcorowi byli Ascetoholix. Liber - Skarby jest mocniejsze niż to tamaguchi. 18L też wszyscy cisnęli, a na płycie mieli kawałki mocniejsze niż tacokebaby. Jebać. Może medialnie i w cyfrach odnieśli sukces (na jakiś niedojebanych, wzdychających klientkach), ale to by było tylko na tyle. "Te błazny nazywają swoje potłuczyny rapem/ A mają z nim tyle wspólnego, co kurwy z celibatem" "Nadal pierdolę pop i wkurwia mnie emo/ Nadal kochamy rap, który gloryfikuje przemoc" to Twoje słowa, Człowieku z trąbą!

No przecież wyraźnie chuju złamany powiedział że Taco z Quebo odmienili jego pogląd na poprap wiec po chuj cytujesz wersy z demonologii. Co to w ogóle za mierzenie poziomu muzyki jej "hardkorowością", ty jestes ułomny czy słuchasz jakiegoś Piha? W sensie no jak uważasz że Tacokebaby (wymysl jeszcze jakies takie haha, moze homonafide xddd) to poziom typka z 18L spiewajacego jak zapomniec to może rozważ porzucenie zajawki na rap, serio ci mowie, no nie kumasz linijek gosciu a jak nie kumasz albumu popowego który mają rozumieć czternastolatki to jak ty niby słuchasz tych swoich ambitnych rapsów

pedałem jesteś, że tak bronisz tego gówna? bożków twoich obrażają na internecie że tak cie boli dupa z tego powodu?

Po prostu mnie bawi prowokowanie takich śmieci jak ty, ja nawet nie słucham taco ale wy jesteście jak dzieci które zasłaniaja uszy i udają że nic nie słyszą kiedy się mówi że to jest polskie WTT albo że jest jakiś przekaz a nie tylko papka do radia, trzeba im oddać że coś zrobili dobrze zamiast hejtowac na ślepo wszystko jak dzieci. Jebać ciebie i twój heteroseksualny prawilny hip hop brudasie, idź się jeszcze pomodlić i do spania z poczuciem spełnionego obowiązku bo jak pan bóg przykazał zwyzywales kogoś od pedała w 2019 roku

wole swój heteroseksualny rap typu uzi, yachty czy 21 savage albo young thug. a ty wracaj się tasować pod piosenki hemingeja, pedale

"poprap je^^ie kałem" - słowa słonia... Może i jemu się to teraz podoba ale cisnął wcześniej ten "rodzaj" muzyki. Wiadomo, można zmienić zdanie ale jednak 180 stopni to dużo... Mi osobiście w ogóle to nie siada a co do tematyki to proszę... żalenie się że 14stki nakurw...ają selfiki sfjoimi ajfonami i to ich męczy to na prawdę... ambitne w ch...

pedalski homoseksualny rap, jebać to ścierwo. żaden pop rap ani nowy level tyko zwykle gówno dla pedałów. jak komuś się to podoba co ten hemingej robi to nawet nie chce wyobrażać sobie ilości kutasów przyjmowanych dziennie do mordy i dupy, jebane cwele.

Jak na hetero prawilniaka za dużo mówisz o kutasach i cwelach, ewidentnie masz coś na sumieniu gościu ale myślisz że jak zwyzywasz kogoś od pedała to w końcu przestanie ci stawać na myśl o kolegach :) to nic złego być sobą, przyznaj się do swoich upodobań zamiast walczyć z prawdziwa natura