KęKę: "Jak komuś dzieje się źle to dopiero 'prawdziwe emocje'?"
Ostatnia płyta KęKę przyniosła większą dawkę pozytywnych emocji, rodzinnego spokoju i energii - część słuchaczy odebrała to negatywnie, pisząc o braku emocji i charakteru, który cechował Kę wcześniej. Przy okazji publikowania sylwetki ludzkiej hieny Kę napisał, że to taki typ, który podpowiada mu, by znów wrócił do wódy. Wywiązała się wokół tego ciekawa wymiana zdań z obszernym komentarzem radomskiego rapera.
[Powyżej nasz wywiad przeprowadzony po premierze "To Tu"]
"Tu keki nie chodzi o to żebyś pił wódę. Tu chodzi o to że w tej muzie ktora teraz robisz brak emocji i tego ''czegoś'' za co Cię sluchalem. Pamiętam jak na juwe w Szczecinie leciał ''młody Polak'' - ależ to była energia. A później pamiętam Cie nad Miedwiem jakiś rok później na małym koncercie nad jeziorem- grałeś żeby grać, widac było że to juz praca nie zajawka. Wiem też że na Juwe i również nad Miedwiem byles już abstynentem. Chodzi mi o to że jest u Ciebie jakaś tendencja spadkowa w muzyce i wcale nie musi być to związane z wódką. Ale jak na razie mówię Ci nara i arrivederci" - napisał jeden ze słuchaczy.
KęKę natomiast odpisał mu szczerze i obszernie:
"Czy to że "straciłem zajawkę" wyczytałeś z ruchu warg, rąk? Czy może taniec był mniej zamaszysty? Niesamowite. Konkretnego koncertu nie pamiętam, ale jest MILION rzeczy które wpływają na koncert i jego odbiór. Mogłem być chory? śliska powierzchnia? chory ktoś w domu?zmęczenie? albo Ty stałeś dalej od głośników i gorzej słyszałeś, albo się pokłóciłeś z dziewczyną, czy nie zdałeś kolosa i byleś zdenerwowany i To wpłynęło na odbiór. Albo Znudził Ci się jakiś numer i już nie było "WOW" Ale nie!!! Milion powodów, ale Ty czarodziejsko wyczytałeś, że "stracił zajawkę, traktuje to jak prace TYLKO::):):)" Brakuje jeszcze zdania "TERAZ TO SIĘ DOROBIŁ J**ANY, NIE CHCE MU SIĘ NIC" . Musisz się nauczyć odróżniać SWOJE ODCZUCIA od rzeczywistości. Podobnie z emocjami. Poprawne zdanie brzmi" Twoje nowe numery mnie nie ruszają, ich tematyka jest mi obojętna i mnie w nich nic co mnie interesuje" I to jest LUZ, bo to są Twoje Odczucia i masz do nich prawo. Ale pisanie , ze nie ma emocji, pozuje na stwierdzenie faktów i jest nieprawdą. Zresztą post jest nie o tym. Tylko o tym, co własnie ludźmi kieruje że tak lubią i pragną jak dzieje się źle, że to ich interesuje, na to lubią patrzeć. Wtedy mówią "o prawdizwe emocjeeee", nie zastanawiają się , że po drugiej stronie jest człowiek, który musi to wszystko przeżyć, żeby dla nich było ciekawe:)"
Czekamy na dalsze szczegóły i wyjaśnienie co dokładnie kryje się za ujawnianiem sylwetek. Wczoraj poznaliśmy bowiem "szczura":
"To jest Szczur.
Mój prywatny "faworyt".
Z racji swoich niewielkich gabarytów, nie atakuje wprost jak hiena, czy świnia.
Złośliwie kąsa w dogodnym dla siebie momencie. Przez to, że jest dość inteligentny potrafi swoje działania przykryć plaszczykiem niewinnych motywów.
A to komentarzyk który jest złośliwy, ale jakby co można wytłumaczyć "że To Tylko beka" He He Ziomek
A to "niewinny" donejcik dla chorych nalogowców,nie potrafiących o sobie decydować, który w ostetcznosci przyczynia się do dalszej degeneracji, ale jakby co to "Przecież to tylko rozrywka, ja im nie każe pić"
Z ukrycia, w swojej norze, czyni świat gorszym. "ale On przecież nic złego nie robi"
Populacja ogromna. Praktycznie nie do zwalczenia. Jego jad jest zarazliwy. Nie znoszę francy."