Bonson komentuje video atakujące Żabsona
W weekend Internet obiegło video, na którym w trakcie koncertu na trasie Ostatni Taki Tour Bonson w ostrych słowach skomentował twórczość Żabsona, atakując go bez ogródek. Teraz postanowił wystosować komentarz do całej sytuacji.
"Za nami kolejny weekend z „Ostatni Taki Tour” i powoli zbliżamy się do końca. Fajnie było.
Frekwencyjnie wiadomo raz mega kozacko raz trochę gorzej ale zawsze był klimat. Dziękuję.
Chciałbym poruszyć tu temat tej aferki z koncertu i ludzi, którzy czują się zażenowani całą sytuacją rozumiem i przepraszam. Mam prawo nie być delikatnie mówiąc entuzjastą rapu Żabsona tak samo jak ktoś ma prawo mówić o mojej muzyce to co myśli. Każdy ma swój gust, normalne. Ale forma i sposób w jaki „wypowiedziałem” swoje zdanie jest mega słaby i prostacki. Nie ma co się wybielać, że wóda, że coś tam. Nie ma też co świrować i udawać, że wszystko spoko bo powiedzmy sobie szczerze na tym nagraniu jadę jak zwykły burak. No i wstyd jak chuj, bo można mieć swoje zdanie ale podawać je w takiej formie to lipa max. Nie rozmawiałem z nikim na ten temat, nikt mi nie kazał tego posta pisać jak coś bo zaraz zacznie się gadka, że „Bonson coś tam”. Sam sobie przekminiłem parę rzeczy i jakoś tak głupio się zrobiło. Stary chłop a drze się jak jakiś patol.
Nie chodzi o to, żeby nagle zmieniać zdanie i udawać, że tak nie było i wszystko spoko jest.
Fanem nie będę, nie muszę przecież wszystkich lubić i dużo rzeczy mi się nie podoba albo uważam za słabe ale takie darcie papy z takimi wyzwiskami ze sceny jest marne i nie w porządku.
To tyle.
Wracam do domu.
Elo" - czytamy na fanpage'u Bonsona.
Poniżej nasze ostatnie materiały video z Bonsonem - Rentgen, w którym raper opowiada o tym, który z jego numerów najbardziej się zestarzał, o swoim ukrytym talencie, najważniejszym tatuażu czy najlepszym beefie w historii polskiego rapu...
A także najgorsze koncertowe wspomnienie - a w nim w rolach głównych disco-polowy lokal i policzalna na palcach jednej ręki frekwencja pod sceną...