Paluch wydał 250 000 na "Złotą Owcę" - w jaki sposób?
Sporym echem odbiła się wypowiedź Palucha, który w cytowanej już u nas rozmowie z CGM zdradził, że na produkcję swojego najnowszego albumu wydał (do dnia premiery) 250 000 złotych. W jaki sposób uzbierała się aż tak duża kwota?
Odpowiedzieć na to pytanie spróbował Jacek Adamkiewicz w swoim najnowszym vlogu, rozkładając na części pierwsze proces produkcyjny albumu i odpowiadające mu koszta, począwszy od bitów, mixu/masteringu, poprzez klipy, kończąc na tłoczeniu fizycznych egzemplarzy:
Przypominamy również, że w ubiegłym tygodniu ukazał się nasz obszerny wywiad z Paluchem w ramach cyklu Spot-Talk. A w nim m.in.... Jak Paluch ocenia aktualny stan rozwoju B.O.R. i czy "apetyt rośnie w miarę jedzenia"? Dlaczego "Ostatni Krzyk Osiedla" okazał się mocniejszym strzałem niż 'jubileuszowe' "10/29" - czy było puszczeniem hamulców po 10 płycie? Jak Paluch zapatruje się na to, że płyty z preorderowej puli mimo że wydane aż w ilości 10 000 to i tak osiągają już na Allegro zawrotne sumy? Czy Sarius ma szanse pójść tą samą drogą co Paluch? Czy hip-hop ma dziś podobny moment jak w erze hip-hopolo? Co najbardziej nie podoba się Paluchowi w nowej szkole? Jak zapatruje się na fenomen "Szamana"? Czy pamięta też sytuacje, że jakieś singlowe pewniaki w ogóle nie siadły ludziom? Dlaczego Paluch nie chce już rzucać ksywami?
Poniżej za to Paluch w nowym cyklu Tourbus i wspomnienie pierwszego koncertu: