Emes Milligan finiszuje z albumem "Self-Made Man"!
Emes Milligan nie próżnował i ostatnie miesiące spędził pracując nad płytą "Self-Made Man". Jak możemy wyczytać na jego fanpage'u premiera przewidywana jest na 17 listopada. Tegoroczny Młody Wilk zapowiedział również klip, którego premiera ma mieć miejsce w najbliższy czwartek. Ponadto na swojej grupie na Facebooku artysta wspomniał o preorderze, który ma ruszyć za tydzień.
Poniżej cytujemy wypowiedź rapera:
"Była chwila ciszy i przyszedł w końcu czas na burzę. Kilka ostatnich miesięcy spędziłem w studiu, które jest również moim domem. Tam powstał cały album “Self-Made Man”. Robiłem bity, pisałem, nagrywałem, poprawiałem i to wszystko pomnóż razy 140000 - w szczególności te poprawki, bo moje zacięcie do tego, żeby wszystko było perfekcyjnie tak jak to sobie założyłem, bywa bardzo uciążliwe. Moje odcięcie wynikało ze skupienia, by w pełni oddać się roli Self-Made Mana. Zrobiłem około 60 bitów, nagrałem chyba z 25 numerów, a napisałem jeszcze więcej (nie jest to ilość tracków na płycie! :D). To był i jeszcze przez najbliższe parę tygodni będzie mocno pracowity czas, ale czuję mega dumę i zadowolenie, a w końcu mogę zacząć dzielić się tym też z Wami. Nie zaczynam niczego od nowa, ale ta płyta to na pewno nowy rozdział na mojej drodze. Premiera już 17 listopada, a czwartek ruszamy z pierwszym klipem i od teraz, co tydzień, będziemy publikować kolejne. Bądźcie czujni, bo przejmuję najbliższy miesiąc i jeszcze trochę na grubo. Szacunek dla Ciebie za to, że jesteś i mnie wspierasz. Ja obiecuję, że nie zawiodę nikogo, kto jest tu od dawna; tych co są chwilę i tych, którzy dopiero przyjdą! Utworzyliśmy grupę “SELF-MADE MAN’ wraz z naczelnym Kubą Stemplowskim a.k.a. Mój Menago/Buker, gdzie będziemy udostępniać więcej szczegółów i ciekawostek oraz prowadzić wszelkie dyskusje (te ważne i te mniej ważne haha...). SALUT! Dobrej nocy!"