C-Bo vs Mozzy - gruby beef w kalifornijskim gangsta-rapie
W Sacramento rozpętał się beef, w którym brak przypadkowych gości - a raczej dwa pokolenia najtwardszej kalifornijskiej gangsterki. Ten konflikt naprawdę może wymknąć się spod kontroli, a wszystko zaczęło się od wypowiedzi Brotha Lynch Hunga...
Zapytany przez DJ-a Vlada o swoją opinię o Mozzym, najgłośniejszej od wielu lat gwieździe z Sacramento legendarny MC z Sac stwierdził, że "był z niego dumny, ale stracił szacunek po tym, gdy Mozzy zaczął opowiadać, że wprowadził Sacramento na rapową mapę". Hung uznał to za brak szacunku dla pionierów. Mozzy odpowiedział ostro w wywiadzie dla No Jumper, za co zaatakowany został przez C-Bo. Kolejny ruch to już numer - "New Era New King" Mozzy'ego wymierzone w C-Bo, Brotha Lynch Hunga i T-Nutty'ego, czyli największe legendy rapowe z Sacramento.
Teraz w ostrym stylu odpowiada C-Bo, rozpoczynając diss wnoszoną trumną i jednoznacznie komentując swoje podejście do sprawy. Pamiętajmy, że C-Bo to jeden z najtwardszych graczy w historii kalifornijskiego gangsta-rapu, członek cripsów i pierwszy raper, który poszedł siedzieć za swoje teksty. Wśród licznych projektów ma na koncie też Thug Lordz tworzone z Yukmouthem. Co będzie dalej? Pozostaje obserwować rozwój sytuacji, wiedząc zarazem, że w tym zwarciu ciężko będzie o pokojowe zakończenie...
Poniżej oba dissy oraz wcześniejsze wypowiedzi.
Sprawdź też:
C-Bo Presents "Mob Figaz" (Klasyk Na Weekend)
C-Bo "The Mobfather 2" - recenzja
Mozzy atakuje mumble-raperów w "Dear XXL"
Brotha Lynch Hung "Season Of Da Siccness" (Klasyk Na Weekend)