Kurtis Blow miał zawał serca, uratowała go policja!
Kurtis Blow to jeden z hip-hopowych pionierów, pierwszy solowy raper, który podpisał kontrakt z dużą wytwórnią, autor kultowego "The Breaks". Pamiętam, gdy jeszcze 10 lat temu grał w Warszawie i zaskakiwał kondycją, biegając po scenie 1,5h bez żadnego hypemana, widać było wtedy, że fizycznie trzyma się naprawdę dobrze.
Teraz jednak 57-letni obecnie Blow zaatakowany został przez zawał serca, miał natomiast sporo szczęścia...
Głośną dyskusję między Kurtisem a jego synem ktoś uznał za sprzeczkę czy napad i zadzwonił po policję. Gdy ta przyjechała i przepytywała obu mężczyzn... Kurtis Blow nagle upadł. Policjanci podjęli jednak błyskawiczną akcję reanimacyjną i udało im się go uratować.
"Policja uratowała moje życie, czarnego mężczyznę. W obecnych czasach ludzie muszą to usłyszeć. Zadziałali błyskawicznie, gdyby nie to to bym umarł. Chcę podziękować im z głębi serca" - mówi legendarny raper.
Trzymamy kciuki za wyzdrowienie!