Big Bank Hank z Sugarhill Gang nie żyje (1957-2014)
Sic transit gloria mundi, przychodzi na myśl maksyma. Tak odchodzi chwała świata. Odeszła od nas kolejna niekwestionowana legenda hip-hopu, członek nieśmiertelnego Sugarhill Gangu, współtwórca "Rapper's Delight", rapowego "platynowego wzorca z Sevres" - Big Bank Hank.
Informację o jego śmierci potwierdzili jego dawni towarzysze z zespołu, Wonder Mike i Master Gee. Hank, cierpiący od dwóch lat na raka, zmarł rankiem 11 listopada w szpitalu w Englewood w New Jersey. Miał 57 lat.
Urodzony w 1956 r. w Nowym Jorku, w Bronksie, Hank, z wykształcenia oceanograf, był menedżerem Grandmaster Caza i jego grupy The Mighty Force MC's, a także... pracownikiem pizzerii. Jego talent został odkryty przez twórczynię Sugar Hill Records, legendarną Sylvię Robinson - legenda głosi, że Hank rapował przed nią w fartuchu wciąż ubrudzonym mąką... Zachwycona jego rymami, Sylvia zaproponowała Hankowi dołączenie do zespołu, ochrzczonego od nazwy wytwórni - the Sugarhill Gang.
A reszta - to już historia.
Wiecznie uśmiechnięty, wiecznie pozytywnie zakręcony - Hank na zawsze wpisał się do panteonu legend hip-hopu, a jego zwrotki w "Rapper's Delight" to ultraklasyki. Spoczywaj w pokoju, Hank. The east to the west - You rocked us the best.
Wspomnijmy, i zapalmy znicz także za "Matkę Hip-Hopu" - Sylvię Robinson, bez której nie byłoby Sugarhill Gangu, "Rapper's Delight".... Nie byłoby hip-hopu, jaki znamy? Sylvia Robinson zmarła 29 września 2011 roku. Spoczywaj w pokoju.