Pezet: "Postanowiłem sobie, że nagram jeszcze ostatnią płytę"
Po dłuższej przerwie Pezet w ostatnich miesiącach ponownie zaczął udzielać się internetowo i publicznie - w przyszły weekend zobaczymy go np. na żywo na Polish Hip-Hop TV Festivalu w Płocku. W najnowszym wywiadzie raper zdradził swoje obecne podejście do muzyki, zapowiedział ostatni album i wspomniał o czym będzie opowiadać!
"Zawsze budowałem muzykę raczej ze złych emocji, pisałem, kiedy byłem nieszczęśliwy. A kiedy jestem szczęśliwy, to nie bardzo potrafię o tym mówić, wychodzi przaśna papka. I to jest pułapka, to sprawiło, że jestem na tyle zmęczony, że już mi się nie chce uprawiać tego zawodu." - mówi Pezet w rozmowie dla Wysokich Obcasów.
"To jest i problem, i siła rapu - musisz coś przeżyć, żeby go robić. Nikt nie uwierzy raperowi, który miał sielskie życie. (...) To też jest wartość - przekuć to, co cię złego w życiu spotyka, w coś wartościowego, czyli w muzykę. Wciąż jeszcze jest we mnie sporo złych emocji, różnych niedobrych refleksji i choć mam już dość odszukiwania w sobie i w świecie tego, co złe, postanowiłem sobie, że nagram jeszcze płytę opowiadającą o związkach międzyludzkich. I niech to będzie już ostatnia moja płyta" - zapowiada raper.
Przypomnijmy też, że niedawno dostaliśmy pierwszy od dawna singiel Pezeta, nagrany z Czarnym HIFI "Co jest ze mną nie tak".