Video Dnia: The Black Eyed Peas "Yesterday"
Dlaczego: No cóż. Tu mnie macie, panowie. Nigdy w życiu nie przypuszczałem, że nowy utwór i klip The Black Eyed Peas, odpowiedzialnej za multum okrutnie słabych, mdłych, elektroniczno-popowych hiciorów (serio, takiego 'Dirty Bit" nie przebaczę chyba nigdy), które doprowadzały takiego zatwardziałego truskula jak mnie do szewskiej pasji - umieszczę w bądź co bądź honorowej kategorii Video Dnia. Jednak cóż się dziwić - przy takim tracku moja dusza truskula łka z zachwytu. BEP (dokładniej Will, Apl i Taboo, jak za czasów "Behind the Front" - Fergie ni widu, ni słychu), uskuteczniając mały digging, funduje słuchaczom powrót do przeszłości, cytując i samplując niezliczoną ilość klasyków, od Black Sheep, poprzez Digable Planets, Public Enemy, ATCQ - a nawet składając hołd ODB. Sprawdźcie zresztą sami! Panowie (i pani? Czy Fergie w ogóle jest jeszcze częścią grupy?) BEP - punkt dla Was. Czekamy na nowy materiał...
Słabe. Patent na klip dobrze znany, np. Erykah Badu - "Honey".